Jeśli nie można wyciąć to trzeba podkopać korzenie

2 922

Do takiego wniosku doszedł właściciel nieruchomości przy ulicy Ciechanowskiej. Trwa tam właśnie budowa trzeciego garażu, tzw. blaszaka, do którego dojazd musi być utwardzony, czyli wyłożony kostką. Problem polega na tym, że aby dojechać do tego przyszłego garażu, który wprawdzie będzie stał na terenie prywatnym, trzeba przejechać przez pas zieleni, który jest własnością miasta. Na tym wąskim pasie, stoi znak drogowy i rosną trzy brzozy. Jedna z tych brzóz rośnie tuż, albo nawet na drodze dojazdowej do tego garażu. Wczoraj na placyk budowy wjechała koparka i panowie zaczęli przygotowywać grunt pod wyłożenie dojazdu kostką. Koparka wykopując ziemię, wykopywała również korzenie brzozy. To wzbudziło zaniepokojenie mieszkańców ulicy Ciechanowskiej, którzy uznali, że to może spowodować uschnięcie drzewa. Jak dowiedzieliśmy się w Urzędzie Miasta, sprawa jest już im znana, właściciel nieruchomości prace związane z przygotowaniem terenu pod montaż garażu wykonuje bez żadnych pozwoleń i uzgodnień z Urzędem Miejskim. W sprawie przestawienia znaku i uszkodzenia drzewa będzie wszczęte postępowanie.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Wdrożyliśmy RODO, chronić i zabezpieczyć Twoje dane osobowe. Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz na to zgodę Więcej informacji Akceptuj Czytaj więcej