Ingres nowego proboszcza w parafii św. Brata Alberta

5 224

Ingres nowego proboszcza w parafii św. Brata Alberta. 

W niedzielę 5 sierpnia, odbyła się uroczystość liturgicznego wprowadzenie w obowiązki proboszcza wspólnoty parafialnej ks. Marka Podsiadlika.

Urzędowego wprowadzenia nowego proboszcza dokonał dziekan makowski ks. kan. Stanisław Dziekan, który najpierw podał do publicznej wiadomości nominację proboszczowską, sygnowaną przez Biskupa płockiego, Piotra Liberę, po czym poprosił przyjmującego urząd kapłana o powierzenie wspólnoty parafialnej Bożej Opatrzności.

Klęcząc przed otwartym tabernakulum, ks. Marek Podsiadlik prosił w modlitwie o Boże błogosławieństwo dla swej posługi. Nowy proboszcz przyjął również z rąk księdza dziekana Pismo Święte oraz kielich z pateną, symbolizujące główne zadania duszpasterskie proboszcza: przepowiadanie Słowa Bożego oraz sprawowanie Ofiary Eucharystycznej. Duszpasterza powitali także jego nowi parafianie, dzieci wręczyły kwiaty.

– Witamy Cię, księże Marku, jak najserdeczniej w naszym dekanacie, abyś poczuł się bardzo dobrze. Żebyś życzliwością i dobrocią został otoczony przez parafian. Ja mogę to poświadczyć, ponieważ dokładnie 3 lata temu rozpoczynałem posługę w parafii św. Józefa.

Dlatego chcemy teraz, abyś poczuł się jako gospodarz tej parafii – mówił ks. kan. Stanisław Dziekan. Wcześniej jednak odczytał uroczystą nominację proboszczowską.

Nominacja proboszczowska

– 1 sierpnia 2018 roku mianuję księdza proboszczem parafii pw. Świętego Brata Alberta w Makowie Mazowieckim, w dekanacie makowskim. Powierzając księdzu proboszczowi w/w parafię, zarząd duchowy i materialny, udzielam władzy do wykonywania w niej pieczy pasterskiej i równocześnie nakładam obowiązki związane z urzędem proboszcza stosownie do kanonu 528 do 537 i 1281 do 1289 Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz 35 i 37 do 47 uchwał Synodu Diecezji Płockiej obowiązki proboszcza należy objąć w ciągu miesiąca od otrzymania nominacji, po uprzednim złożeniu w Kurii Diecezjalnej wyznania wiary, przez podpisanie protokołu zdawczo-odbiorczego w obecności dziekana. Jeden egzemplarz protokołu należy złożyć w Kurii Diecezjalnej, pozostałe zaś umieścić w archiwum dziekańskim i archiwum parafialnym. Instrukcja Synodu Diecezji Płockiej o zabezpieczeniu majątku parafialnego przy zmianie na stanowisku proboszcza. Czcigodnemu księdzu proboszczowi życzę błogosławieństwa Jezusa Chrystusa, najwyższego i wiecznego kapłana oraz szczególnej opieki i orędownictwa Maryi, matki kapłanów. Zapewniam o mojej modlitwie za przyczyną Św. Stanisława Kostki. Na trud powierzonej posługi duszpasterskiej z całego serca udzielam pasterskiego błogosławieństwa. Podpisał ksiądz biskup płocki Piotr Libera.

Sylwetka nowego proboszcza

Ksiądz kan. Stanisław Dziekan przybliżył także postać nowego proboszcza. Ksiądz Marek Podsiadlik urodził się 30 października 1969 roku w Pułtusku, a pochodzi z parafii Gąsocin, jest to dekanat ciechanowski. W 1995 roku ukończył nasze seminarium duchowne, święceń kapłańskich udzielił mu ksiądz biskup Zygmunt Kamiński. Po święceniach otrzymał następujące nominacje na wikariaty: Ciechanów – św. Piotra. Potem był na kursie językowym we Francji. Po powrocie do diecezji pracował w parafii św. Jadwigi w Płocku, a potem w parafii św. Mateusza w Pułtusku. I znowu wyjechał do Francji, gdzie pełnił posługę jako proboszcz. Po powrocie do diecezji był wikariuszem w Dobrzyniu nad Wisłą, a po krótkim pobycie na parafii wikariackiej otrzymał nominacje na proboszcza w Rokiciu koło Płocka, gdzie pracował 5 lat. Od 1 sierpnia, jest proboszczem parafii Św. Brata Alberta w Makowie Mazowieckim. – Ksiądz Marek obchodzi imieniny 25 kwietnia. Mamy w dekanacie już trzech Marków, którzy będą w tym dniu obchodzili imieniny – powiedział na zakończenie ks. kan. Stanisław Dziekan.

Pierwsze kazanie księdza Marka

– To moje pierwsze kazanie w Makowie. Jeśli wam się nie spodoba, to nie wychodźcie, proszę, chociaż dzisiaj, albo mnie nie wytupujcie – zaczął nowy proboszcz.

– Mam cichą nadzieję, że tak jak moich poprzedników, księdza Zbigniewa Sajewskiego i księdza Krzysztofa Biernata przyjmiecie mnie z otwartymi ramionami.

Później odczytał fragment swego ulubionego wiersza Tadeusza Różewicza, „Nieznany list”, w którym Jezus pisze do Matki:

„Matko są tak ciemni

i prości że muszę pokazywać

cuda robię takie śmieszne

i niepotrzebne rzeczy

ale ty rozumiesz

i wybaczysz synowi

zamieniam wodę w wino

wskrzeszam umarłych

chodzę po morzu

oni są jak dzieci

trzeba im ciągle

pokazywać coś nowego

wyobraź sobie”

– Moi kochani, to cała prawda o nas. Ciągle chcielibyśmy tego Pana Jezusa od nowa doświadczać. Żeby nam pokazywał, że jest, że jesteśmy dla niego ważni – mówił ks. Marek.

Nowy proboszcz zachęcał też w swoim pierwszym w Makowie kazaniu, by zachowywać właściwą hierarchię spraw, dbać o to, co naprawdę ważne, a nie przywiązywać nadmiernej wagi do rzeczy i spraw nieistotnych. – Dwa lata temu była powódź na południu Polski, pojechała tam dziennikarka telewizyjna, robiła wywiad z tymi ludźmi poszkodowanymi. Jeden z panów poszkodowanych powiedział do tej redaktorki: „wie pani, wszystko co wynieśliśmy na górę udało się uratować, to co było na parterze zamokło i nadaje się do wyrzucenia”. Ten człowiek powiedział taką wyjątkową prawdę przy okazji. Wszystko, kochani, co wyniesiemy do góry, co wyniesiemy Panu Bogu, to ocaleje. Bo tylko to jest ważne.

Życzę Wam moi kochani, żebyśmy jak najwięcej rzeczy wynosili na górę, żebyśmy wiedzieli że tam na górze jest ten prawdziwy chleb z nieba, który daje Wam Chrystus. – zakończył swoje kazanie ks. Marek.

Życzymy księdzu Markowi i parafianom parafii św. Brata Alberta, by na co dzień doświadczali radości wspólnej pracy.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Wdrożyliśmy RODO, chronić i zabezpieczyć Twoje dane osobowe. Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz na to zgodę Więcej informacji Akceptuj Czytaj więcej