Bal choinkowy w „Dwójce”

3 4 807

Bal choinkowy w „Dwójce” (138 zdjęć w galerii)

Od południa do 20:00 trwał w środę 23 stycznia Bal Choinkowy w „Dwójce”. Rozpoczęli najmłodsi – uczniowie klas i – III. Po nich bawili się uczniowie klas IV – VI, a na ostatku salę balową opanowali najstarsi uczniowie szkoły.

Wszyscy bawili się znakomicie, ale najbardziej fantazyjne przebrania mieli najmłodsi.

Na parkiecie królowały księżniczki, policjanci, supermani, wampiry, muszkieterowie. Od czasu do czasu tworzyli długiego węża, który w rytm muzyki wypełzał aż na szkolny korytarz – taki był dłuuugi.

Panowie ze starszych klas robili sobie częste przerwy w tańcach, by pobawić się smartfonami. Nie dane było im jednak długo nacieszyć swoimi ulubionymi zabawkami, bo koleżanki często porywały ich do tańca.

Zabawę prowadził niezawodny Mateusz Królak, DJ z Pułtuska, który nie tylko puszczał muzykę, ale i robił konkursy taneczne i wokalne. A ponieważ pan Mateusz w przeddzień choinkowego balu obchodził 25. urodziny, wdzięczne dzieciaki zaśpiewały mu gromko „100 lat”.

Jeśli ktoś zgłodniał lub „się rozeschnął’, mógł pokrzepić się w bufecie przy wejściu do Sali balowej.

Były tam sałatki, które pod okiem Beaty Szewczak-Smolińskiej przygotowali uczniowie klasy gastronomicznej Zespołu Szkół im. Żołnierzy Armii Krajowej. Ośmioro uczniów pani Beaty przyszło zresztą na bal do „Dwójki”. Wprawiali się w serwowaniu potraw i napojów.

Poza sałatkami były też przekąski, babeczki, ciasta i ciasteczka, przygotowane przez rodziców, którzy obsługiwali bufet przez cały czas trwania balu.

Amatorzy produktów mlecznych mogli pokrzepiać się jogurtami, podarowanymi przez Polmlek.

Jeśli ktoś miał ochotę na dodatkowy makijaż, mógł skorzystać z gratisowej usługi pomalowania twarzy. Zapotrzebowanie było znaczne. Dziewczęta ze starszych klas, które podjęły się tej pracy, uwijały się jak w ukropie, wyczarowując na twarzach młodszych koleżanek prawdziwe arcydzieła.

Organizatorami balu była Rada Rodziców szkoły.

 

– Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że tegoroczny bal był wspaniały – powiedziała nam Joanna Czachowska, przewodnicząca Rady Rodziców. – Było to możliwe dzięki współpracy wielu osób i instytucji. Bardzo dziękujemy Polmlekowi za podarowane nam jogurty. Jesteśmy wdzięczni dyrekcji Zespołu Szkół im. Armii Krajowej że zgodziła się na to, żeby uczniowie klasy gastronomicznej mogli przyjść do naszej szkoły i nam pomóc. Szczególnie dziękujemy pani Beacie Szewczak-Smolińskiej, której uczniowie, przygotowali sałatki na nasz bal. Ośmioro uczniów pani Beaty było u nas, serwowali te sałatki, wprawiali się w byciu kelnerami. W organizacji balu bardzo nam pomógł samorząd uczniowski. Dziewczyny ze starszych klas przyszły do tych młodszych, bawiły się z nimi, prowadziły tę zabawę i również pomalowały im twarze. A to dla dzieci jest fajna atrakcja.  Nie byłoby tańców bez didżeja. Pan Mateusz Królak, z którym współpracujemy od trzech lat, świetnie kierował zabawą. Napracowali się też rodzice. Upiekli dużo ciast, ciastek, babeczek. Pomagali przy obsłudze bufetu. Jesteśmy wszystkim bardzo wdzięczni i cieszymy się, że dzięki nim nasze dzieci świetnie się bawiły.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

  1. martencja mówi

    Brawa dla Asi Czachowskiej za zaangażowanie.

  2. Grzegorz mówi

    Mała poprawka do autora tego tekstu powinno pisać się nie rozeschnoł tylko poczuł się spragniony.

  3. Grzesio mówi

    Słabiutki ten bal, organizacyjnie i jakościowo

Wdrożyliśmy RODO, chronić i zabezpieczyć Twoje dane osobowe. Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz na to zgodę Więcej informacji Akceptuj Czytaj więcej