Żołnierze US Army w Makowie
Żołnierze US Army w Makowie.
Od kilku dni przez Maków przejeżdżają amerykańscy żołnierze. Po ćwiczeniach Saber Strike-18 wojska amerykańskie wracają przez Maków do koszar.
W tym roku w manewrach Saber Strike 18 wzięło udział 18 tysięcy żołnierzy z dwudziestu sojuszniczych krajów (w tym 5 tys. z Polski) oraz setki sztuk nowoczesnych pojazdów wojskowych używanych do ćwiczeń na lądzie, wodzie i w powietrzu.
W trakcie manewrów dokonywano przerzutów wojsk między poligonami. Wiele wspólnych operacji dokonywały też oddziały powietrznodesantowe. Żołnierze regularnych wojsk lądowych udoskonalali przeprawę przez rzeki oraz doskonalili współpracę. Trenowali różne scenariusze działań zaczepnych przy wykorzystaniu ciężkiego sprzętu wojskowego – czołgów, artylerii, myśliwców oraz śmigłowców.
Po zakończeniu manwrów gen. broni Jarosław Mika, dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych, powiedział. – Podczas ćwiczeń Saber Strike-18 zrealizowaliśmy szereg operacji. Wszystkie działania wymagały nie tylko ogromnego zaangażowania wojsk, ale także Wielonarodowej Dywizji Północny Wschód, która po raz pierwszy wzięła udział w tych manewrach.
Z przebiegu manewrów Saber Strike-18 zadowolony jest także generał dywizji Timothy McGuire, zastępca dowódcy US Army Europe, który powiedział.
– Udowodniliśmy, że jesteśmy zgranym zespołem i w razie zagrożenia będziemy mogli razem stawić mu czoła.
Na zdjęciach: żołnierze US Army w czasie przejazdu przez Maków we wtorek 19 czerwca.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.