Polbram

Wypadek w Ulaskach ranni transportowani śmigłowcem LPR

0 8 108
  • Wypadek w Ulaskach
  • W piątek 14 września około godz. 21:20 w Ulaskach wydarzył się groźny wypadek.
  • Czołowo zderzyły się dwa samochody osobowe: peugeot 406 z peugeotem 407.
  • W akcji ratowniczej brało udział 5 zastępów straży pożarnej, 6 karetek pogotowia oraz wezwane później pogotowie lotnicze.
  • Do szpitali odwieziono 6 osób z obrażeniami ciała. (Aktualizacja, niedziela 16.09. – według obecnych na miejscu zdarzenia ratowników medycznych oraz policji, do szpitali odwieziono wszystkich uczestników wypadku, czyli 8 osób).

Jak poinformował nas Bartosz Kołodziejski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Makowie Maz., wczoraj o godz. 21:24 dyżurny PSP w Makowie Maz. otrzymał zgłoszenie o groźnym wypadku w Ulaskach, na drodze wojewódzkiej nr 626.

Do akcji skierowano natychmiast 3 zastępy JRG Państwowej Straży Pożarnej z Makowa Maz. oraz 2 zastępy OSP z Czerwonki i Gąsewa. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i rozcięli samochód, by wydobyć z niego poszkodowanych.

Na miejscu udzieli też pierwszej pomocy medycznej, polegającej m.in. na zatamowaniu krwotoków, uchronieniu poszkodowanych przed utratą ciepła, zapobieżeniu wstrząsowi powypadkowego oraz udzieleniu wsparcie psychicznego.

Ze wstępnych ustaleń policji – poinformowała nas Monika Winnik, oficer prasowy KPP w Makowie Maz. – wynika że

kierujący samochodem peugeot 18-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego, wiozący czterech pasażerów, jadąc z Makowa Maz. w kierunku Gąsewa, podjął manewr wyprzedzania ciągnika rolniczego z przyczepą. W trakcie tego manewru uderzył w tylne koło przyczepy ciągnika i zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie zderzył się czołowo z nadjeżdżającym z naprzeciwka samochodem osobowym również marki peugeot, w którym podróżowała trzyosobowa rodzina z kilkumiesięcznym dzieckiem – mieszkańcy powiatu makowskiego.

W wyniku tego zderzenia ciężkich obrażeń ciała doznał 18-letni kierujący jednym z samochodów.

Obrażenia były na tyle ciężkie, że młody mężczyzna ostał zabrany śmigłowcem do szpitala w Warszawie. Do szpitala odwiedzono również czterech pozostałych pasażerów tego auta.. Wszyscy to młodzi (18 i 17 lat) mieszkańcy powiatu ciechanowskiego.

Trzyosobowa rodzina z drugiego samochodu, uczestniczącego w zderzeniu – poinformowała nas Monika Winnik –  również została zabrana do szpitala, na szczęście nie odnieśli oni poważnych obrażeń ciała.

Z informacji policji wynika, że zarówno 26-letnia kobieta, kierująca Peugeotem oraz 23-letni mężczyzna kierujący ciągnikiem byli trzeźwi. Czy trzeźwy był również 18-latek, odwieziony śmigłowcem do szpitala w Warszawie, na razie nie wiemy.

Policjanci apelują do wszystkich młodych kierowców o zachowanie większej rozwagi.

Zdjęcia: PSP i KPP w Makowie Maz.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Wdrożyliśmy RODO, chronić i zabezpieczyć Twoje dane osobowe. Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz na to zgodę Więcej informacji Akceptuj Czytaj więcej