Trwają poszukiwania rynkowego rajdowca.
-
Oficjalnie: policja wciąż prowadzi czynności w celu ustalenia tożsamości kierowcy, który jeździł samochodem po makowskim Rynku.
-
Nieoficjalnie: rynkowy rajdowiec jest policji znany i został wezwany na przesłuchanie na komendzie.
26 października czarne auto, prowadzone przez nieznanego sprawcę, przejechało przez makowski Rynek w pobliżu nowej fontanny. Zdarzenie zostało zgłoszone na policję w celu szybkiego ustalenia sprawcy.
Równo w miesiąc od wydarzenia – 26 listopada – zapytaliśmy oficer prasową makowskiej KPP, mł. asp. Monikę Winnik, o stan postępowania w tej sprawie.
– Do chwili obecnej nie udało się ustalić kierowcy bmw, który jeździł po makowskim rynku – poinformowała nas Monika Winnik. – jednak w dalszym ciągu prowadzone są czynności zmierzające do ustalenia sprawcy wykroczenia. Jeśli ktoś z posiada jakiekolwiek informacje w tej sprawie proszony jest o pilny kontakt z makowską policją.
Tyle informacji oficjalnych.
Nieoficjalnie – i z innych źródeł – dowiedzieliśmy się natomiast, że rynkowy rajdowiec, podobnie jak numery rejestracyjne jego auta, jest policji znany i jutro – czyli we środę 28 listopada – ma zostać przesłuchany na komendzie w Makowie.
O sprawie pisaliśmy wcześniej:
https://makowonline.pl/przejechal-samochodem-przez-rynek/
Filmik z tego bulwersującego zdarzenia możecie Państwo zobaczyć pod adresem
https://www.facebook.com/ummakowmazowiecki/videos/280616455898507/
Korzi Korzi, wyszły popisy
No i co dalej? Był przesłuchany? Wiadomo coś? Czy to tylko taka ściema?