Rowerowy rajd z księdzem proboszczem
Ponad 40 uczestników (bynajmniej nie męczenników) wzięło udział w rowerowym rajdzie z Makowa do Czerwonki i z powrotem. Uczestnicy rajdu reprezentowali wszystkie grupy wiekowe – od dzieci, poprzez młodzież, harcerzy po słuchaczki Makowskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Na rowerze jechał również inicjator imprezy, ksiądz kanonik Stanisław Dziekan.
Uczestnicy wyruszyli spod kościoła farnego w Makowie o 9:30 i po godzinie niespiesznego pedałowania zatrzymali na rozległym placu przy plebanii w Czerwonce, gdzie powitał ich ks. proboszcz Jarosław Sokołowski.
Po krótkim odpoczynku cykliści odmówili cząstkę różańca w kościele w Czerwonce, a później rozpalili ognisko, piekli kiełbaski, słowem relaksowali się na łonie przyrody. Pogoda bardzo sprzyjała.
– Przed nami czas jesieni, chciałem wykorzystać ostatnie ciepłe dni na to by wspólnie spędzić czas, zintegrować, pobawić, oderwać od codziennej rutyny, a przede wszystkim aktywnie wypocząć, bo to zdrowe dla duszy i ciała – powiedział ksiądz proboszcz Stanisław Dziekan.
Ksiądz Dziekan bardzo dziękował makowskiej policji, która zadbała o bezpieczeństwo uczestników rajdu, towarzysząc rowerzystom zarówno w drodze z Makowa do Czerwonki jak i w powrocie do Makowa.
Byliśmy na trasie rajdu, jedliśmy kiełbaskę przy ognisku, razem z jego uczestnikami cieszyliśmy się ze wspólnej imprezy. Ciekawi jesteśmy kolejnych pomysłów księdza proboszcza.
Zdjęcia: Grażyna Myślińska.