Czy w Makowie będzie sklep DINO?
Sieć sklepów DINO należy do jednej z najszybciej rozwijających się sieci handlowych w Polsce. Być może jeden z nowych sklepów DINO powstanie także w naszym mieście.
Miejscem, w którym miałby zostać zbudowany sklep DINO jest plac po dawnej komendzie milicji przy ul. Mickiewicza.
– Nie potwierdzam, ale i nie zaprzeczam informacji o tym, że mamy zamiar otworzyć sklep w Makowie Mazowieckim – powiedziała nam rzecznik DINO, Beata Cioczek. – Polityka naszej firmy jest taka, że nie udzielamy informacji o naszych planach inwestycyjnych.
Jak dowiedzieliśmy się jednak w Urzędzie Miejskim, firma Dino skierowała zapytanie do Urzędu Miasta o odpływ wód deszczowych z ul. Mickiewicza.
Najbliższe sklepy DINO w okolicy Makowa działają w Jednorożcu, Pułtusku, Obrytem, Pokrzywnicy i Wieliszewie.
DINO o sobie (ze strony internetowej firmy)
Ideę marketów „Najbliżej Ciebie” stworzyliśmy w 1999 roku, kiedy na fundamencie polskiego kapitału – na terenie województwa wielkopolskiego – powstały pierwsze sklepy DINO. W kolejnych latach systematycznie pracowaliśmy zarówno nad rozwojem sieci w nowych lokalizacjach, stałym podnoszeniem jakości oraz komfortem robienia zakupów przez naszych klientów.
Dziś Dino Polska jest jedną z najszybciej rozwijających się sieci supermarketów w Polsce. Posiadamy ponad 900 placówek zlokalizowanych w województwach: wielkopolskim, dolnośląskim, lubuskim, opolskim, łódzkim, kujawsko-pomorskim, śląskim, mazowieckim, zachodniopomorskim, świętokrzyskim, małopolskim i pomorskim.
Dzięki znakomicie dopracowanej sieci logistycznej 5 tysięcy produktów, w większości świeżych oraz pod znanymi markami (w tym pełna oferta artykułów spożywczych, chemicznych i kosmetycznych) trafia zawsze na czas do wszystkich naszych marketów.
Na zdjęciach: plac przy ul. Mickiewicza, na którym być może powstanie sklep DINO.
Kolejny sklep w Makowie. Porażka.
No tak porażka. Będzie kilka miejsc pracy i to jest porażka. To może burdel, tego nie ma.
Oczywiście, że porażka, setny supermarket? Małe sklepiki rodzimych makowiaków padną… i co z tego, że kilka miejsc pracy, jak padnie kilka sklepów i ludzi zwolnią, a taka sieć nie zapłaci podatków, bo mają speców od ich unikania…
Jedna galeria handlowa przy Zespole Szkół nie dostała zbyt wiele czasu na rozwinięcie skrzydeł i świeci pustkami. Druga galeria Tesco niebawem zamyka swój sklep na Pułaskiego. Dwie Biedronki są nie do pobicia mimo już nie tak niskich cen jakimi mogły poszczycić się te markety jakiś czas temu. W naszym mieście raczej długo nie utrzyma się żadna (mniejsza czy większa) sieciówka spożywcza. No może poza…Kauflandem ale to też niepewne, bo już nie tak tanio jak kiedyś w Biedronkach.
Pamiętajcie że Dino to Polska sieć, po co mamy wspierać portugalską Biedronkę.
Znowu sklep? Nie lepiej jakiś zakład produkcyjny? Nie … po co? Proponuję jeszcze aby w makówku powstały:
1. Kaufland
2. Intermarche
3. Leclerc
4. Cerrefour
Wtedy Maków będzie miasteczkiem miodem i mlekiem …