Skatepark nad zalewem otwarty

Skatepark nad zalewem otwarty. 

Zakończyła się budowa skateparku nad makowskim zalewem. Mimo mżawki i chłodu obiekt cieszy się wielkim powodzeniem.

Obiekt ma powierzchnię  prawie 200 m. kwadratowych. Szerokość skateparku,  wraz ze strefą bezpieczeństwa, wynosi 10 m, a długość – 36,50 m.  W nowym skateparku znajdują się elementy zarówno dla początkujących, jak i dla zaawansowanych sportowców. Całkowita wartość inwestycji wyniosła ponad 397 tys. zł, w tym dofinansowanie z budżetu Województwa Mazowieckiego prawie 150 tys. zł. Jest to pierwszy taki obiekt w Makowie.

Nowy skatepark od razu zapełnił się młodymi ludźmi na rowerach, rolkach i hulajnogach. W sobotę 24 listopada przed południem, chociaż siąpiła mżawka i było zimno, rowerowe akrobacje ćwiczyli Oliwier, Igor, Karol, Maciek, Łukasz i jeszcze kilku chłopców.

Chwila rozmowy pozwoliła nam uzmysłowić, że użytkownicy skateparku są ludźmi bardzo wymagającymi.

Chłopcy cieszyli się, że skatepark powstał. Wcześniej trenowali w różnych miejscach, przy chińskim centrum, na parkingach przy marketach, na schodach. – To było niewygodne, trochę niebezpieczne, no i szkodliwe dla sprzętu – mówią zgodnie.

– Prawdziwy skatepark to super sprawa – mówi Oliwier, ale koledzy zaraz zaczynają wyliczać listę mankamentów.

– Obiekt jest trochę za mały – wymieniają jednym tchem. – Na razie brak porządnego dojścia na rampę, teren wokoło jest gliniasty. Glina lepi się do rowerowych kół, a później na betonie robi się z niej śliska maź. No i regulamin jest bardzo nieżyciowy.

– Szkoda że nie było oficjalnego otwarcia – mówią z rozczarowaniem. – Spodziewaliśmy się, że to będzie uroczystość, taka z muzyką, z pokazami jazdy, jakimś konkursem może. A nic nie było.

Krytyka, krytyka, a w niedzielę skatepark był oblężony i tak pewnie już pozostanie. Frekwencja pokazuje, że obiekt był bardzo potrzebny. Nad zalewem przybyła kolejna atrakcja.

NIebawem firma NETbis sp. z o.o. uruchomi hotspot z nielimitowanym dostępem do internetu.

Zobacz też: https://makowonline.pl/milosnicy-rolek-w-makowie-beda-miec-swoje-miejsce/