Rynek w Makowie czeka kolejna przebudowa?

10 341

Rynek w Makowie czeka kolejna przebudowa? 

Z kręgów zbliżonych do ratusza dowiedzieliśmy się dzisiaj, że w trybie pilnym rozważany jest projekt dalszej przebudowy makowskiego Rynku. Wszystko z powodu zbliżającego się wielkimi krokami jubileuszu 600-lecia miasta. Będziemy je obchodzić w przyszłym roku.
– Jak wiadomo, jednym z ważnych punktów jubileuszowych obchodów jest zrobienie pamiątkowej fotografii wszystkich mieszkańców naszego miasta, którzy na tę okazję zbiorą się na Rynku – powiedział nam jeden z przedstawicieli miejskich władz, który prosił jednak o anonimowość. – Chcemy w ten sposób przekazać potomności jak wyglądaliśmy w jubileuszowym roku. Taka fotografia będzie z roku na rok zyskiwać na wartości i będzie mogła być wykorzystana przez naszych następców choćby z okazji kolejnego okrągłego jubileuszu miasta. Naszym następcom przekażemy coś w rodzaju listu z przeszłości – wyjaśnił nasz rozmówca.

Epidemia koronawirusa skomplikowała jednak ten zamiar.

– Z powodu epidemii koronawirusa zostały jednak wprowadzone istotne ograniczenia. Mamy nadzieję że będą one łagodzone w miarę upływu czasu. Musimy się jednak liczyć z tym, że jeśli nawet zakaz wychodzenia z domu oraz zgromadzeń zostanie uchylony, może utrzymać się nakaz utrzymywania dwumetrowego dystansu pomiędzy ludźmi znajdującymi się w przestrzeni publicznej. Gdyby zaś taki dystans obowiązywał, wszyscy mieszkańcy Makowa nie pomieszczą się na Rynku. Stąd powstał pomysł, by Rynek dodatkowo powiększyć – wyjaśnił anonimowy przedstawiciel Ratusza.

Gdyby zaś taki dystans obowiązywał, wszyscy mieszkańcy Makowa nie pomieszczą się na Rynku. Stąd powstał pomysł, by Rynek dodatkowo powiększyć – wyjaśnił anonimowy przedstawiciel Ratusza.

Ponieważ zdjęcie ma zostać wykonane wczesnym popołudniem, kiedy słońce oświetlać będzie północną część Rynku, w celu powiększenia placu należałoby wyburzyć kamienice na północnej pierzei Rynku, czyli pierzeję Izaaka Wesołka.

Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, negocjacje z właścicielami kamienic miały się rozpocząć dzisiaj (1.04.) za pomocą telekonferencji na niewymienionym z nazwy internetowym komunikatorze.

– Użycie łącza internetowego jest konieczne nie tylko z powodu koronawirusa – wyjaśnił nasz rozmówca. – Obawiamy się też gwałtownych reakcji naszych rozmówców. Przeprowadzenie negocjacji poprzez łącze światłowodowe uchroni przedstawicieli władz przed ewentualnymi rękoczynami ze strony właścicieli kamienic.

– Będą to niełatwe rozmowy – zastrzegł nasz informator – ponieważ miasto nie dysponuje funduszami na ten cel. Właścicielom wyburzonych domów będziemy mogli jednak zaoferować atrakcyjne działki na obrzeżach miasta oraz – co powinno być argumentem rozstrzygającym – miejsce na honorowym, centralnym miejscu fotografii.

Wiadomo już, że zabraknie czasu na położenie granitowej kostki w miejscu wyburzonych kamienic. Rozważamy tymczasowe położenie w tym miejscu darni. Na zdjęciu zielona trawa prezentować się będzie nie gorzej od granitu – dodał nasz informator.

Na zdjęciu: północna część Rynku przed planowanym powiększeniem. Fot. Małgorzata Gos.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Wdrożyliśmy RODO, chronić i zabezpieczyć Twoje dane osobowe. Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz na to zgodę Więcej informacji Akceptuj Czytaj więcej