Policjanci z komendy w Makowie także chorują.
-
Mimo zwolnień lekarskich ciągłość służby zostaje zachowana.
-
Zdarza się jednak, że na przyjazd patrolu trzeba czekać dłużej niż zazwyczaj.
Napisał do nas Czytelnik.
„Jak wygląda sytuacja z absencją policjantów w KPP w Makowie Mazowieckim? Media z sąsiednich powiatów informują o braku patroli.A jak wygląda sytuacja w powiecie makowskim?”.
Zadaliśmy to pytanie oficer prasowej KPP w Makowie Maz. Monice Winnik.
– Tak, podobnie jak w całej Polsce,,również w komendzie w Makowie część policjantów przebywa na zwolnieniach lekarskich. Są to zwolnienia krótkoterminowe.
Mimo to ciągłość służby jest jednak zachowana. Czasem wydłużony jest czas oczekiwania na przyjazd patrolu,
dlatego też prosimy osoby zgłaszające o cierpliwość i wyrozumiałość – powiedziała nam oficer prasowa KPP w Makowie Maz..
Fot. KPP Maków Maz.
Taka jest zachowana ciągłość służb że z policjanci z KWP Radom po Makowie jeżdżą nie oznakowania granatową Astra
Dla mnie jest to niezrozumiałe. Skoro policjanci uważają że źle są wynagradzani niech zamienią zawód i chwycą za łopaty. Póki co podobno brakuje tam rąk do pracy.
Najlepszym lekarstwem na chorobę jest:
– podniesienie wynagrodzenia,
– wcześniejsze przejście na emeryturę, wystarczy tylko 25 lat i Państwo płaci!