Wstrząsający film z makowskiego getta
Ten film nakręcili Niemcy w getcie w Makowie Mazowieckim. Nie znamy daty powstania filmu. Wiemy na pewno, że żadna z osób utrwalonych na filmowej taśmie nie przeżyła wojny. W listopadzie 1943 roku makowscy Żydzi zostali wywiezieni do Treblinki i Auschwitz.
Przyjazd filmowców wywołał sporą sensację. Przed obiektyw kamery cisnęły się kobiety i mężczyźni, dzieci i starcy. Patrzą z ciekawością na poczynania filmowców. Biegną ulicą Grabową. Jeszcze nie wiedzą i jeszcze nie wierzą, że za kilkanaście miesięcy zostaną zagazowani, spaleni na popiół i znikną bez śladu. A jedynym dowodem na to, że istnieli będą fotografie i kadry z niemieckiego filmu.
O filmie:
Nie znamy szczegółów dotyczących okoliczności powstania tego filmu ani nazwisk operatora. Nie wiemy nawet w jaki sposób i gdzie film ten przetrwał wojnę. Do Makowa przywiózł go Wojciech Henrykowski, który z kolei otrzymał kopię od nieżyjącego już Mariusza Bondarczuka. Kopia filmu zgaduje się także w zbiorach Centrum Dialogu Kulturowego Dom Wesołka. Tam oglądała go m.in. ekipa japońskiej telewizji, która kręci film dokumentalny o Lejbie Langfusie i buncie w Sonderkommando w Auschwitz.
https://makowonline.pl/ekipa-japonskiej-telewizji-w-makowie/
Nam udostępnił ten wstrząsający film z makowskiego getta pan Kazimierz Kobyliński. Dziękujemy!
Na zdjęciach: kadry z filmu o makowskim getcie.
Żaden wstrząsający, co na tych kadrach jest wstrząsającego?
Tytuł jak z Wirtualnej Polski.