Dzisiaj obchodzimy Światowy Dzień Kota
Światowy Dzień Kota to stosunkowo nowe święto obchodzone 17 lutego. Przywędrowało do nas (i innych krajów) z Włoch. W Polsce po raz pierwszy obchodzono je w roku 2006.
W kilku krajach Dzień Kota obchodzony jest w innym terminie: w Rosji Światowy Dzień Kota obchodzony jest 1 marca, w Wielkiej Brytanii 8 sierpnia, a w Stanach Zjednoczonych 29 października.
Niezależnie od terminu Jest to specjalny dzień, który ma zwrócić uwagę na znaczenie kotów w życiu codziennym człowieka. Ma również podkreślić istotę niesienia pomocy bezdomnym zwierzętom, a także uwrażliwić ludzi na trudną sytuację czworonogów.
Koty są bardzo sympatycznymi domownikami i wdzięcznym obiektem do fotografowania.
Jeśli macie Państwo zdjęcia swoich kotów, przyślijcie do nas z krótkim podpisem. Z radością opublikujemy. Jeśli jeszcze nie macie zdjęć swoich ulubieńców, poniżej zamieszczamy kilka porad jak to zrobić należycie.
Jak dobrze fotografować koty?
Fotografowanie naszych ulubieńców, zwierząt domowych, to trudna sztuka. Trudności są wielorakie.
Aparat a zachowania. Zwierzęta reagują na aparat. Czasem z zaciekawieniem chcą zajrzeć w obiektyw, czasem odwracają się, prawie zawsze przestają zachowywać się naturalnie. Widzą, że robimy coś, co ma związek z nimi i to je zaciekawia, a czasem wywołuje zaniepokojenie. Bardzo rzadko wśród zdarzają nam się urodzeni modele i modelki. Dlatego naszych ulubieńców trzeba oswajać z aparatem: fotografować często, ale krótko. To zmniejszy wpływ aparatu w naszych rękach na ich zachowania.
Problemy ze światłem. Mieszkanie to nie atelier. Światło, szczególnie to sztuczne, jest na ogół dość skąpe, wiele miejsc jest w cieniu. Także w ciągu dnia światła w mieszkaniu nie ma zbyt wiele. W dzień słoneczny dodatkowo występują wielkie kontrasty. Lampę błyskową musimy wykluczyć. Po pierwsze płoszy zwierzęta, po drugie, nawet jeśli światło odbijemy od sufitu, daje światło płaskie, pozbawione nastroju. Oślepiające świecenie lampą na wprost w przypadku fotografowaniu zwierząt w ogólnie nie wchodzi w grę, ponieważ jest dla nich nieprzyjemne, a efekty żałosne. Musimy szukać więc takich miejsc, gdzie światła jest wystarczająco dużo, by można było zrobić zdjęcie i gdzie nie występują nadmierne kontrasty.
Problemy z tłem. Jasny obiektyw ma jeszcze jedną zaletę: niewielką głębie ostrości. Z punktu widzenia fotografa, mieszkanie pełne jest zbędnych detali. Tło jest niespokojne i odwraca uwagę od głównego tematu zdjęcia. Dlatego szukajmy jakiegoś spokojnego tła.
Podsumujmy:
Fotografujemy w świetle zastanym, ale w miarę możliwości niezbyt kontrastowym. Nigdy nie używamy lampy błyskowej. Swoim zachowaniem staramy się nie wpływać na zachowania bohatera zdjęcia, chyba, że chodzi nam o portret – wtedy możemy pozwolić sobie na zwrócenie uwagi na aparat, wydając jakiś dźwięk.
Zdjęcia, które prezentujemy, zrobiła Paulina Myślińska, mieszkająca w domu opanowanym przez dwa koty: Gutka i Florka. Ona też opowiedziała nam o kocich zwyczajach i problemach z fotografowaniem kotów w mieszkaniu.
Fajne fotki, urocze kocurki