Dzieci z makowskich szkół nauczą się pływać
Dzięki dotacji, która po raz kolejny pozyskał Urząd Miejski w Makowie Maz., dzieci z klas I-III będą mogły brać udział w darmowych lekcjach nauki pływania na pływalni w Pułtusku.
Zajęcia rozpoczną się 10 marca i będą trwały do czerwca. Umiejętność pływania dzieci będą więc mogły wykorzystać w czasie wakacji.
W praktyce oznacza to ok. 10 wyjazdów. Wystarczy policzyć tygodnie do końca roku szkolnego z wyłączeniem przerwy świątecznej…
Dobre i to, ale raczej akcja niż program. Uczniowie makowskich szkół powinni mieć możliwość regularnych wyjazdów na basen w ramach zajęć wychowania fizycznego. Może miasto mogłoby sfinansować transport, a rodzice bilety wstępu i koszty lekcji lub szukać innej formy, ale regularnej.
A może basen w Makowie? To byłoby coś!
nawet gdyby ktoś nam go za darmo wybudował to miasta nie byłoby stać na utrzymanie basenu.
Masz pewnie rację, tylko że mało to wnosi do tematu. Pytanie brzmi: Jak stworzyć uczniom makowskich szkół możliwość regularnego korzystania z zajęć na basenie? Nie tylko dla klas I-III. Nad tym może warto pomyśleć.
Był kiedyś pomysł wybudowania basenu w Makowie? Może ktoś w kampanii wyborczej obieca i wybuduje… Przecież w tym miasteczku nie ma gdzie iść z dzieciakami, jak aura nie sprzyja. A na basenie w Pułtusku co trzecie auto na WMA.
Powiedziałabym ze conajmniej co drugie. W Pułtusku utrzymuje się a bilety sa po ok. 10 zł. W Makowie na 100% by się utrzymało.
Pan burmistrz napewno jest obeznany z tematem bo jest częstym gościem na pyłtuskim basenie. Wiec pytanie do burmistrza – dlaczgo w Makowie nie może być basenu?