Już w tym tygodniu, od 21 do 23 sierpnia, w Chorzelach na północy Mazowsza odbędą się Ogólnopolskie Dni Pamięci Brygady Syberyjskiej. W ich trakcie zostaną uczczone ofiary walk z bolszewikami, które w tym mieście przybrały szczególnie tragiczny wymiar.
Pamięć o Bitwie Warszawskiej i jej bohaterach trwa nie tylko w samej stolicy, Ossowie czy Radzyminie. To także dziesiątki małych miasteczek i wsi, w których sto lat temu rozgrywały się tragiczne epizody walk o wolność naszego kraju. Jedne z tragiczniejszych miały miejsce w Chorzelach (powiat przasnyski). 23 sierpnia 1920 roku doszło tu do wielogodzinnych walk pomiędzy
1. Syberyjskim Pułkiem Piechoty a oddziałami kozackimi Gaj Chana, osławionego watażki bolszewickiego. W wyniku starcia straty polskie wyniosły 74 żołnierzy.
Zanim jednak bolszewicy stąd odeszli, dokonali straszliwej rzezi na tych Polakach, którzy nie zdążyli się wycofać. Kozacy mordowali wszystkich złapanych żołnierzy, wcześniej okrutnie ich umęczywszy. Znalezione następnego dnia ciała były porąbane szablami, miały wyłupione oczy, były pozbawione włosów, ubrań…
Społeczność chorzelska pozbierała szczątki bohaterów i złożyła je w bezimiennym grobie na cmentarzu parafialnym. Pochowano tu w sumie 74 żołnierzy, w większości bestialsko zamordowanych. Wystawiono też skromny pomnik ku chwale polskich męczenników – taki, na jaki było stać zubożałe w wojnie drobne mieszczaństwo.
Po wielu latach, już w okresie III RP, udało się wskrzesić lokalną pamięć o bohaterach. Za sprawą Towarzystwa Przyjaciół Chorzel została odnowiona kwatera żołnierska. Wiele także pracy zostało włożone w odtworzenie dziejów Brygady już na ziemiach polskich. Teraz, w 100. rocznicę walk o miasto, odbędą się uroczystości związane z upamiętnieniem tej formacji wojskowej.
Obchody będą dużo skromniejsze niż planowano. Niemniej najważniejszym dniem będzie 23 sierpnia, równa rocznica walk w Chorzelach. Tego dnia na cmentarzu parafialnym zostanie uroczyście odsłonięty Dzwon Pamięci. To efekt prawie rocznej pracy członków TPCh i całej społeczności lokalnej. 150-kilogramowy dzwon powstał w dużej mierze dzięki publicznej zbiórce metali kolorowych. Spieniężony złom wystarczył do pokrycia większości kosztów związanych ze stworzeniem dzwonu. Dlatego też obchody będą wspólnym świętem całej lokalnej społeczności.
Doceniły to także władze centralne. Uroczystości będą się odbywały pod patronatem narodowym Prezydenta RP Andrzeja Dudy. Z kolei patronat honorowy roztoczył nad tym wydarzeniem Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki, a także Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak.