ZARZĄD
TOWARZYSTWA MIŁOŚNIKÓW ZIEMI MAKOWSKIEJ
W MAKOWIE MAZOWIECKIM
wyszedł z inicjatywą dla mieszkańców Makowa Mazowieckiego i gości odpoczywających na Rynku Naszego Miasta, aby udostępnić – całkowicie za darmo 9 czerwonych leżaków z logo stowarzyszenia.
Leżaki są wystawiane przy fontannie rynku. Każdy chętny może się na nich relaksować.
Serdecznie zapraszamy do leżakowania, pamiętając o tym, aby korzystać z nich we właściwy sposób, tak by służyły innym chętnym – bo wszystko co w Naszym Mieście nas otacza to NASZ WSPÓLNY DOM.
Cezary Kołodziejski
Prezes
Towarzystwa Miłośników Ziemi Makowskiej
w Makowie Mazowieckim
Pilnujta by nie wynieśli.
Super pomysł to leżakowanie. Sama skorzystam, o ile pozwoli mi na to czas. Tymczasem jestem mocno zajęta; wiecznie zaangażowana na policji; na razie wolontariacko, naprawa roweru, tudzież innego uszkodzonego sprzętu przez jeszcze męża i konkubinata, działka itp. itd. Ale dumna jestem z Makowa. Pewnego razu byłam głodna; więc wzięłam zestaw z Santorini, usiadłam pod parasolami – w tle szemrząca fontanna, bawiące się dzieci, jak w kurorcie, a nocleg niedaleko i za darmo. Po co wyjeżdżać, jak tu wszystko za darmo.
Ale nie wszystkim to się podoba. Taki p.o. czytaj pseudo dyrektor sanepidu od razu machnął artykuł o zagrożeniu bakteryjnym fontanny. Rozpisał się o bakteriach; co jak i na co i po co. Chwała mu za to; tylko jakby nie na temat, bo żadnego zagrożenia nie ma; ty popaprańcu i nieuku. Nie trzeba pracować w sanepidzie, tylko logicznie pomyśleć. Jest to woda wodociągowa; czyli nadająca się do picia. Wytryskuje i opryskuje niewinnie bawiące się dzieci schładzając je podczas upałów. Jest mniejsze zagrożenie, niż w basenie; gdzie wodą można się zachłysnąć.
Jest niebadana, bo nie służy do picia, ani do kąpieli.
Za takie nieuctwo, po prostu bym zwolniła. Ale nie ja zatrudniałam, nie ja będę zwalniać; tym bardziej, że już 5 lat nie pracuję. Przepracowałam 36 lat, w tym 25 lat w laboratorium i takich sytuacji nie było. Bo dotychczas pracujący Państwowi Inspektorzy Sanitarni p.o. jednocześnie rzecznika prasowego – to mądrzy ludzie wypowiadający się logicznie na każdy temat.
Pozdrawiam i życzę miłego leżakowania przy fontannie.
Pani Elu psychiatra przyjmuje w soboty w szpitalu od 9 rano. Bez skierowania !
To proszę iść. Ja nie muszę. A nachodziłam się……………….20 lat. Tam straszny tłok i oblężenie. Tymczasem poleżakuję przy fontannie.
Na foto tylko 1 lezak i to jeszcze zajety przez prezesa….