Włamywacze z dzieckiem i bez prawa jazdy
Włamali się do domku letniskowego w Mroczkach Kawkach. Na robotę pojechali samochodem. Zabrali ze sobą pasażerkę i 4-letnie dziecko. Kierowca nie miał prawa jazdy. Drugi włamywacz poszukiwany był przez policję. Ukradli butlę gazową i obrazy. Teraz grozi im nawet 10 lat więzienia.
Według informacji mł. asp. Moniki Winnik, zdarzenie miało następujący przebieg.
– Makowscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież z włamaniem do domu letniskowego na terenie gminy Rzewnie. Obydwaj to mieszkańcy powiatu makowskiego. Za popełnione przestępstwo grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
Włamanie miało miejsce 4 lipca około godz. 19:00 w miejscowości Mroczki Kawki. Dyżurny po otrzymaniu informacji o włamaniu natychmiast na miejsce skierował policjantów. W momencie dojazdu na interwencję policjanci zauważyli podejrzany pojazd, który na widok nadjeżdżającego radiowozu zatrzymał się. Z auta wysiadło dwóch mężczyzn, jeden z nich zaczął uciekać.
W trakcie podjętych czynności policjanci zatrzymali obu mężczyzn. Okazało się, że są to mieszkańcy powiatu makowskiego w wieku 33 i 43 lat. W pojeździe była również 42-letnia kobieta z 4-letnim dzieckiem.
Policjanci w aucie znaleźli i zabezpieczyli przedmioty pochodzące w włamania. W trakcie podjętych czynności policjanci ustalili, że mężczyźni do domu dostali się poprzez wybicie szyby w oknie. Zabrali butlę gazową, obrazy oraz inne drobne przedmioty.
Ponadto okazało się, że 43-latek kierował pojazdem nie mając do tego uprawnień, a 33-letni mężczyzna był osobą poszukiwaną do odbycia kary pozbawienia wolności.
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem za co grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
Zdjęcie: KPP Maków Maz.
Gang olsena w akcji
Niech gniją w pierdlu. Mnie też okradziono dwa razy,