Urząd Miejski rozdał już wszystkie maseczki, następna partia w przyszłym tygodniu
7 tysięcy maseczek, które dla mieszkańców naszego miasta przygotował Urząd Miejski w naszym mieście, rozeszło się lepiej niż świeże bułeczki. – Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu dostarczymy kolejną partię – powiedziała nam Alicja Prejs, kierownik Wydziału Rozwoju Gospodarczego, Pozyskiwania Funduszy Zewnętrznych i Promocji.
Od czwartku 16 kwietnia w miejscach publicznych obowiązkowo zakrywamy usta i nos Każda osoba w miejscu publicznym musi nosić maseczkę, szalik czy chustkę. Obowiązek dotyczy wszystkich, którzy znajdują się na ulicach, w urzędach, sklepach czy zakładach pracy.
Dzięki wspólnej inicjatywie samorządu makowskiego oraz wolontariuszy około 7000 maseczek trafiło już do mieszkańców naszego miasta.
Partię maseczek Urząd Miejski w Makowie Maz. przekazał również do Klubu Seniora z przeznaczeniem dla osób powyżej 70 roku życia.
Nie zauważyłam informacji o rozdawaniu maseczek w Urzędzie Miejskim w Makowie Maz. Czy będzie bardziej widoczna, gdy przyjdzie nowa dostawa?
Bo to lipa. Parę osób z tzw. Ulicy odebrało i zaraz ogłosili że już rozdane. Wycofali się z tego pomysłu. Dlaczego nie wiem. Wiem że maseczki leżą w urzędzie
Nie wypowiadaj się jak nie wiesz. Jest komunikat burmistrza na jego fb, tam jest wypisane do kogo poszły maseczki
Nikt nie ma obowiązku wchodzić na fb burmistrza. Informacja powinna być dostępna dla wszystkich. Jak to zrobić? – od tego mamy tęgie głowy w urzędzie miejskim.
To nie Facebook Tadeusza Ciała tylko burmistrza.Na bip równieź nikt nie musi wchodzić ani na stronę Urzędu Miasta.
Do Paulina: A ktoś ma obowiązek informowania ciebie o tym? Informację zostały podane a ty możesz ruszyć swoją tegą głową i się zainteresować. Jak ja lubię postawy roszczeniowe. Normalnie wzywać ludzi, którzy coś robią bo jaśniepani nie ma obowiązku wchodzić na FB.
Na mojej ulicy jest dużo domów zamieszkałych przez starszych ludzi, którzy nie mają dostępu do internetu i nie mają wnuków pod ręką. To wtedy jak wejśc na facebook albo BIP?
W Czerwonce dobrze zrobili do skrzynki na listy zapakowany pakiet wrzucili i nikt nie musi chodzić i prosić i tyle w temacie Wreszcie coś dla ludu
Tomasz, nie denerwuj się, bo nie wiesz co piszesz. Ja nikogo nie „wzywałam”. Chyba miałeś na myśli – wyzywać – ale też w moim poście nie znajdziesz żadnych wyzwisk. Czy Ty sobie wyobrażasz – 7000 maseczek – to przecież 2/3 faktycznej liczby mieszkańców Makowa. A biorąc pod uwagę te rozdane wcześniej w harcówce – miasto powinno być zasypane maseczkami.
A co do obowiązku informacji – tak, władza ma obowiązek dotrzeć z informacją do wszystkich. Proponuję taką treść: Róbta co chcete, radźta sobie sami, żadnych maseczek nie dostanieta.
A Czerwonce pogratulować pomysłu – sprawnie i bezpiecznie. Chodziło z przesyłkami kilka osób, nie było potrzeby gromadzić się przed gminą.
Paulina, a nazywanie „mądrymi głowami” to jak traktować? Skoro informacja jest na BIPie to chyba obowiązek informacyjny został dopełniony? Sama się zastanów co piszesz, Czerwonka ma jakby mniej mieszkańców niż Maków. Z punktu widzwnia epidemiologicznego to chodzenie i rozdawanie maseczek wcale nie musi być dobrym rozwiązaniem. Ale ja rozumiem, że najlepiej podać na srebrnej tacy.
Przecież w szpitalu jest potrzeba więcej niż 1 maseczka na osobę, więc wyliczenia, że 7tys. powinny trafić do 2/3 mieszkańców są nielogiczne. Poza tym, to rząd nakazał nosić maseczki i nie przekazał samorządom środków na wyposażenie w nie mieszkańców, wiec to tylko dobra wola samorządów, że organizują coś sami, nic się nikomu nie należy. Najbardziej potrzebujące są placówki ratujace ludzkie życie i super ze o nich zadbano w pierwszej kolejności
Tomasz Mówi
Paulina, a nazywanie „mądrymi głowami” (tęgimi) to jak traktować?
Dosłownie, tak jak było napisane – bez cudzysłowu.
Nie ma wątpliwości że poziom dyskusji, jej język i treść są szalenie istotne. I albo powodują, że dyskusja jest rzeczowa i merytoryczna co w konsekwencji może pomóc,, zrozumieć się ”nawzajem” lub jest pyskówką z nutami osobistych wycieczek co z kolei jest na rękę makowskim ,,zbawicielom” i ,,obrońcom ludu”,którzy pod płaszczykiem troski i buzią pełną frazesów maskują swoje prywatne interesiki!
A co do maseczek i zakrywania ust i nosa. Wydaje się że to racjonalne że maseczki trafiły do służb i instytucji najbardziej narażonych,to super że osoby starsze i w trudnej syt. materialnej też mają szansę je otrzymać, wszyscy inni powinni wziąć sobie do serca zalecenia i poradzić sobie we własnym zakresie z domową maseczka,apaszką czy chustą.