Ukryte kamerki przeciw cmentarnym złodziejom
Coraz więcej osób odwiedzających makowski cmentarz skarży się na kradzieże. Łupem cmentarnych hien padają najczęściej wkłady do elektrycznych zniczy oraz same znicze. Złodziej (złodzieje) dotychczas pozostają nieuchwytni. Ten stan rzeczy może się jednak zmienić za sprawą ukrytych kamerek.
Poniżej fragment listu od naszego Czytelnika, który zastrzegł sobie anonimowość.
„Proszę o nagłośnienie sprawy coraz częstszych kradzieży zniczy oraz wkładów elektrycznych z pomników na makowskim cmentarzu.
Rozumiem, że zbliża się czas Wszystkich Świętych, ale okradanie zmarłych jest lekkim przegięciem. Chciałbym żebyście również nagłośnili, że na moim rodzinnym grobie oraz w jego okolicy zainstalowana została mikrokamera z czujnikiem ruchu. Wiem, że kilka innych osób również to zrobiło.
Jeśli złodziej przyjdzie po raz kolejny na pewno zostanie zarejestrowany, a nagranie zostanie przekazane makowskiej policji, Waszej redakcji oraz upublicznione we wszystkich dostępnych portalach społecznościowych”.
Pierdu, pierdu.
Jeśli się zakłada kamery, to się tego nie nagłaśnia. A jak się nagłaśnia, to się tylko straszy… Heh. Puste społeczeństwo
Przyjdź, przekonaj się.
Bredzisz. Sam jesteś pierdu pierdu. To czemu na wszystkich budynkach gdzie są kamery wiszą tez ostrzeżenia typu Uwaga obiekt monitorowany, Obiekt pod nadzorem kamer. ITP.
To już trzeba być zwykłym zwyrodnialcem, hieną cmentarną żeby okradać zmarłych. A potem idą do kościoła, do spowiedzi, do komunii. Ciekawe czyi to wyborcy? Na kogo zagłosują w najbliższych wyborach?
Mam nadzieje ze kogoś wreszcie nagrają i wywiesza zdjęcia w całym Makowie. Przeszukałem dziś Allegro i znalazłam taka mikrokamerę za 160 zł. Chyba tez kupie. 6 razy nam zwinęli z cmentarza i kwiaty i znicze. Ile można.
Słyszałem, że na starej części są pomontowane fotopułapki 2 lub 3 na drzewach, podobne do tych co leśnicy montują w lasach. Pułapki z czujnikiem ruchu.