Śmiertelne potrącenie 17-letniego pieszego w Zakliczewie
Trzech młodych mężczyzn szło nocą drogą K-57. Zostali potrąceni przez samochód. Zostali przewiezieni do szpitali w Makowie Maz. Ciechanowie i Ostrołęce. Mimo pomocy lekarskiej, jeden z pieszych zmarł. Kierowca samochodu był trzeźwy. Do wypadku doszło w nocy 14 czerwca około godziny 2:30.
Jak informuje rzeczniczka KPP w Makowie Maz. st. post. Katarzyna Pstrągowska, makowscy policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło na drodze krajowej K-57 w miejscowości Zakliczewo. Według wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, kierujący Audi potrącił idących jezdnią trzech mężczyzn. W wyniku odniesionych obrażeń jeden z mężczyzn zmarł w szpitalu.
Do tragicznego wypadku doszło 14 czerwca około godz. 02:30. Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że 25-latek kierujący Audi potrącił poruszających się jezdnią, poza terenem zabudowanym trzech mężczyzn w wieku 16, 17 oraz 21 lat, mieszkańców powiatu makowskiego.
Mężczyźni z obrażeniami ciała trafili do szpitali w Ciechanowie, w Ostrołęce oraz w Makowie Mazowieckim. Jeden z pieszych w wyniku odniesionych obrażeń zmarł w szpitalu. Kierowca Audi w trakcie zdarzenia był trzeźwy. Teraz policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają dokładnie okoliczności tego tragicznego w skutkach zdarzenia.
A czy poszkodowani byli trzeźwi?
Jak to sie dzieje ze o tej godz 2.30 ludzie chodza droga nie moga spac z czego to wynika z braku zajecia czy libacji wspulczucie dla kierowcy …mam nadzieje ze to nie jego wina jest ….
A co mieli książki czytać o tej porze? A ty nie byłaś nigdy młoda? Nie szalałaś za młodu? Co ja z kolegami odstawiałem w ich wieku ponad 20 lat temu, to teraz już jako 40 letniemu chłopu nie mieści się w głowie. Po latach widzę jacy byliśmy głupi, a zarazem ile mieliśmy szczęścia, że nic się nie nikomu stało. Myśmy np. siadali w nocy na jezdni ten, który ostatni uciekł przed nadjeżdżającym samochodem wygrywał.
A co 16 latek robi o tej porze w tym miejscu? Dorosły nie jest, rodzice odpowiadają za niego.
Asska a jak to jest ze po nocach kierowca się włóczy 180 na liczniku gdzie tak pędzi? Młody, bez dzieci i żony? Po prostu stało się.. Szkoda młodego chłopaka całe życie przed nim było. Moim zdaniem kierowca powinien uważnie jeździć w nocy a nie pędzić jak wariat.
Co ty gadasz za głupoty 180 na liczniku człowieku pomysl trochę samochód audi 100 z 90 lat trochę od nowiny i będzie jeździł 180 na godzinę? Po pierwsze to tam szło koło 8 osób i większość szła po alkoholu na dodatek nie oświetlenie i bez żadnych odblaskow..
Czy tak trudno pochylić się nad młodym człowiekiem, którego już nie ma ?
A gdyby to był nasz syn, wnuczek ?
Wyrazy współczucia.