Śmieciobranie zamiast grzybobrania
„Korzystając z wolnego czasu, wybrałem się do lasu na grzyby. Grzybów było mało, za to śmieci w obfitości” – napisał do nas Czytelnik.
„Pojechałem niedaleko za Maków – pisze dalej autor listu. – Grzybów znalazłem niewiele, chociaż poza kurkami zaczęły się pojawiać także podgrzybki. Za to ilość śmieci w podmakowskich lasach przechodzi wszelkie pojęcie! Co krok można natknąć się na nielegalne wysypiska. Wróciłem załamany – jak można robić coś takiego?
Mamy naprawdę piękne lasy. Mamy przepisy regulujące gospodarkę odpadami. Mamy akcje porządkowania lasów. Nie mamy tylko porządku. I nigdy go nie będziemy mieli jeśli prawo nie będzie egzekwowane z całą surowością” – kończy Czytelnik.
Podzielamy tę opinię, załączamy zdjęcia wraz z mapką, lokalizujące jedno z leśnych śmietnisk. Mamy nadzieję, że sprawą leśnych śmieci zajmą się ci, do których to należy.
Prosimy też o nadsyłanie zdjęć dzikich wysypisk, na które natkną się Państwo w czasie swoich wypraw do lasu.
Ludzie to jest niestety najgorsza zaraza na tej planecie. Zatruli i zaśmiecili już wszystko co się dało, od dna oceanu po kosmos.
Jak bym złapał takiego delikwenta wyrzucającego śmieci, nie ręczę za siebie…
To jest właśnie pokłosie ustawy. Biorą tylko to, co muszą, z resztą ludzie nie mają co robić. Do tego dadzą jeden worek żółty, a jak Ci nie wejdą, to w innym kolorze worka juz nie zabiorą. Zresztą jak w ogóle coś zabiorą. Jest zmowa firm smieciarskich i robią co chca
To jeden z koszmarów grzybiarza. Jak tak wogóle można
Niech smieci beda drozsze a i niech nie zabieraja nadal wszytkiego. Na pewno nie bedzie wysypisk
To rzeczywiście zmora naszych pięknych lasów, ale czy zamieszczanie tylu zdjęć jednego miejsca nie jest z kolei zaśmiecaniem Internetu? To samo jest przy wielu innych wiadomościach, co bardzo mnie wkurza.