Plamy na Rynku.
Niedawno cieszyliśmy się otwarciem odnowionego Rynku. Nie minęły dwa miesiące, gdy zaczynamy się martwić jego stanem.
Największym problemem są wycieki oleju z samochodów stojących na miejscach parkingowych. Jest ich coraz więcej, a olej w sposób trwały brudzi nową granitową kostkę. Na razie łatwo jest stwierdzić spod którego samochodu olej wycieka. A ponieważ jest to usterka, która dyskwalifikuje takie auto z udziału w ruchu drogowym, przydałyby się kontrole. Wyeliminowanie przeciekających aut wyszłoby na dobre Rynkowi, samochodowi i środowisku.
Sprawa druga: nie wszyscy właściciele kamienic przy Rynku po wrzuceniu węgla do piwnicy sprzątają resztki miału, zapewne licząc na to, że deszcze lub śnieg zmyją brud. Przypominamy, że obowiązek sprzątania spoczywa na właścicielu nieruchomości, a nie na matce naturze.
Na zdjęciach: Rynek w planie ogólnym oraz niepokojące detale: olejowe i węglowe plamy.
Mam się smiać czy płakać?
Przecież „to” było do przewidzenia. Było trzeba wybrać RAL 9016, he, he!
Wystarczyło kawałek plandeki lub grubej folii rozłożyć przed wysypaniem tego węgla 🙂
Pewnie najgorzej jest srode ak jest jarmark😂😂
No to jest robota la stróżów prawa. Manat, zabranie dowodu rejestracyjnego i MINIMUM 1000 PLN na koszty czyszczenia.
Zgadzam się.
A taki był ładny, amerykański. Ale tragedia narodowa.
Wegiel powinien byc wysypywany na plandeke. A Pan przy Netbisie, sama widzialam- czekał na wyngiel z mrowki, po czym wykiprowali mu tak o. „dawaj pan” l, byle szybko Panie z Wąsem
Główny problem z plamami oleju nie pochodzi z parkujących tam samochodów osoowch, lecz maszyn budowlanych firmy remontującej rynek i okolice !!! Jedna nawet dziś jest tam zaparkowana i olej z niej kapie …
bez głowy się robi ni to rynek ni to parking ni to patelnię na środku miasta to tak wychodzi. A ludzie bez głowy też dopomogą jak z tym węglem 🙂
Ni to krytyka, ni to bełkot, gość może z głową ale bez mózgu. No cóż cena wolności słowa.
Ojej! czy to na pewno nasza flaga??? I to w roku jubileuszowym Ojczyzny. WSTYD.