Pierwszy dzień strajku nauczycieli w Makowie Maz.
W poniedziałek 8 kwietnia o godz. 8 rozpoczął się bezterminowy strajk nauczycieli. Strajkowały wszystkie szkoły i przedszkola w naszym mieście. Także ośrodek szkolno-wychowawczy. W powiecie makowskim strajk objął 28 placówek oświatowych.
O podsumowanie pierwszego dnia strajku szkolnego, największego od 26 lat, poprosiliśmy Ewę Miecznikowską – prezesa Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego powiatu makowskiego.
– Jestem zbudowana jednością wśród nauczycieli. Dzisiaj strajkowali wszyscy – członkowie ZNP, niezrzeszeni, a nawet członkowie nauczycielskiej „Solidarności”.
Tylko w jednej makowskiej szkole nauczyciele z „Solidarności” nie przystąpili do strajku.
Wszystkie placówki, które weszły w spór zbiorowy, przystąpiły do strajku. Jestem bardzo wdzięczna nauczycielom, którzy w referendum się określili, ze będą strajkować i przystąpili do strajku.
28 placówek oświatowych w powiecie, które weszły w spór zbiorowy, przystąpiło do strajku, żadna się nie wyłamała. W samym Makowie wszystkie placówki strajkują. Ośrodek szkolno-wychowawczy również. Przedszkola także przystąpiły do strajku. Dzisiaj w przedszkolach w mieście nie było ani jednego dziecka. W Szkole Podstawowej nr 1 też nie było dzieci. W Szkole Podstawowej nr 2 była garstka dzieci.
Rodzice jeśli nie przysłali dzieci do szkół to rozumiem, że popierają nasz protest, rozumieją sytuację. Bardzo dziękuję za tę solidarność, zjednoczenie się nauczycieli w tej ważnej sprawie, bo nie chodzi tu przecież tylko o podwyżkę pensji, ale o całą edukację.
Dobrze, że stanęliśmy wszyscy razem tego pierwszego dnia do strajku, pokazaliśmy, że wszystkim nauczycielem chodzi o dobrą edukację dzieci.
Na zdjęciach: SP 1 i SP 2 w Makowie w pierwszym dniu strajku szkolnego.
Śmieszne …. Niektórzy nauczyciele siedzą na dupie 8 godzin przed biurkiem ….a chcą tyle pieniędzy. Chcą więcej niech pokażą za co im Państwo ma zapłaci …
rodzice nie popierają żadnego strajku, proszę sobie nie dopowiadać! Jak Wam nie pasuje praca i płace to ją zmieńcie. Autorytet nauczyciela dawno upadł, Wasza praca polega na zadawaniu zadań domowych, a jak dziecko chce się czegoś nauczyć to odsyłacie na korepetycje. Zacznijcie pracować 40 godz tyg, ferie, wakacje, przerwy świąteczne to docenicie robotę
zarobki nauczyciela zaczynają się od 1800 zł? a innych grup zawodowych, często wykonujących bardziej odpowiedzialną pracę od ilu??? nauczyciel jest stażystą przez rok, czy przez lata???? ma szanse się rozwijać, awansować i zarabiać więcej, w innych grupach zawodowych możesz skończyć 5 fakultetów i dalej zarabiać najniższą krajową. To po co wybraliście ten zawód skoro jest tak źle????? przemęczeni to jesteście może, ale korepetycjami, których udzielacie popołudniami kilka godzin dziennie, oczywiście już świetnie płatnymi
Wykorzystujecie dzieci jako tarcze do swoich interesów . Co 2 nauczyciel w makowie to kpina i minął z powołaniem faworyzuja dzieci jak i potrafią zgłębić i karać za brak umiejętności wytłumaczenia i nakręcacie sobie nawzajem interes korepetycjami
A może my rodzice powinniśmy zastrajkować ? Jak dziecko chore i opuści kilka dni to już ma wielkie zaległości i musi szybko je na drobić a teraz? kiedy to nadrobią? będą lecieć z programem jak dzikie woły i zwalac do domu wszystko by wyrobić się na ich „zasłużone wakacje” a może w wakacje będą odrabiać swoje strajki z naszymi dziećmi?
Rodzice nie popierają waszego strajku…!!! Żeby było jasne!! to że dzieci nie poszły do szkoły to nie dlatego że się z wami solidaryzujemy absolutnie.!!! Nie macie przyzwoitości rzadnej żeby strajkowac w tym okresie…… Polityka się wkradła i do szkoły niestety! zamiast zająć się efektywnym nauczaniem… Strajkujcie cały czas nie przerywajcie na okres świąteczny i majówkę bo wyjdziecie na komediantow…