Nadmierne zużycie energii w mieście: Lampy nad rzeką świeciły w biały dzień – Urząd Miasta wyjaśnia

Mieszkańcy spacerujący w niedzielny poranek (3 sierpnia) nad rzeką Orzyc mogli zauważyć coś niepokojącego – mimo że słońce świeciło już wysoko na niebie, latarnie oświetlające deptak były nadal zapalone. O godzinie 9:15 miejski system oświetlenia wciąż pracował pełną parą, co mogło sugerować niepotrzebne zużycie energii.

Sprawa dotyczy ciągu pieszo-rowerowego wzdłuż rzeki – popularnego miejsca spacerów i rekreacji. Lampy, które powinny działać wyłącznie od zmierzchu do świtu, świeciły mimo pełnego dnia. Jak informowali mieszkańcy, sytuacja ta nie była jednostkowa.

Poprosiliśmy Urząd Miasta Maków Mazowiecki o komentarz w tej sprawie. W odpowiedzi czytamy, że przyczyną nieprawidłowego działania oświetlenia było uszkodzenie złącza kablowego odpowiedzialnego za sterowanie systemem, spowodowane przez nieznanych sprawców. W wyniku tego zdarzenia doszło do rozregulowania harmonogramu włączeń i wyłączeń latarni.

Miasto wyjaśnia również, że oświetlenie promenady zasilane jest z elektrowni wodnej. W związku z awarią konieczne było jednak pobieranie energii z sieci, co wiązało się z dodatkowymi kosztami ponoszonymi z budżetu publicznego. Uszkodzenie zostało zabezpieczone i zgłoszone odpowiednim służbom. Jak zapewnia magistrat, trwają intensywne prace nad przywróceniem prawidłowego funkcjonowania systemu oświetlenia.

Niepotrzebne świecenie lamp to nie tylko problem techniczny, ale również środowiskowy i ekonomiczny. W dobie rosnących kosztów energii oraz zwiększonej świadomości ekologicznej każde nieuzasadnione zużycie prądu powinno być traktowane poważnie. Dlatego tym bardziej istotne jest szybkie reagowanie na takie przypadki.

Zachęcamy mieszkańców do zgłaszania podobnych incydentów, które mogą pomóc w identyfikacji usterek i lepszym zarządzaniu energią w przestrzeni publicznej.

Komentarze (0)
Skomentuj