W konferencji sprawozdawczo-wyborczej Związku Nauczycielstwa Polskiego powiatu makowskiego, która odbyła się w środę 22 maja w Makowie Maz., delegaci udzielili absolutorium Zarządowi oraz wybrali nowy 14-osobowy zarząd związku. Prezesem na nową kadencję została ponownie wybrana Ewa Miecznikowska.
Wybory poprzedziły sprawozdania z działalności zarządu, komisji rewizyjnej oraz dyskusja. Wśród gości konferencji znaleźli się m.in. Robert Chorowicz – członek Zarządu Okręgu Mazowieckiego ZNP w Warszawie oraz starosta makowski Zbigniew Deptuła. W swoich wystąpieniach obydwaj nawiązali do niedawno zakończonego strajku nauczycieli.
– Nigdy nie wierzcie w to, że strajk się nie udał – powiedział Robert Chorowicz.
Starosta makowski Zbigniew Deptuła dziękował nauczycielom za dobrą współpracę. Mówił też o bolesnych podziałach w środowisku nauczycieli, spowodowanych ostatnimi strajkami. Apelował o wzajemną życzliwość i jedność środowiska. –
Teraz, w ostatnim czasie widzę jak strasznie was podzielono. To jest dla mnie bardzo przykre, że nie ma wspólnego głosu, że jedni pracują, drudzy nie, chociaż ja uważam, że wszyscy powinni dbać o jeden wspólny interes, nie powinno się dzielić ludzi – mówił Zbigniew Deptuła. – Nie dopuśćmy aby ktoś nas kiedykolwiek podzielił. Każdy podział społeczny powoduje, ze nie doszukujemy się w drugim człowieku dobra, a doszukujemy się zła. A chciałbym, żeby dobro nas łączyło.
Szanowne Panie, Szanowni Panowie, bardzo dziękuję za zaproszenie na dzisiejszą konferencję. Czuję się zaszczycony, tym bardziej, że ta konferencja odbywa się w sali konferencyjnej starostwa, jest mi bardzo miło i cieszę się, że mogę reprezentować samorządowców, to dla mnie zaszczyt.
Drodzy Państwo, w jakim momencie jest dzisiaj oświata to nikogo na tej sali nie trzeba przekonywać. Nie będę się ustosunkowywał do Państwa działalności. Jak pani prezes powiedziała, ta współpraca układa się dobrze i ja tak ją postrzegam i doceniam i tylko można życzyć sobie i państwu aby ta współpraca nadal taka była. To, że są pewne reformy, że są problemy dzisiaj w oświacie, to często to podkreślam, że jesteśmy w najważniejszym momencie, nie tylko dla nauczycieli, ale i dla samorządu, dla rodziców i dla dzieci. Zmiany, które są teraz widoczne oraz niepewność co będzie po 1 września, budzi wielki niepokój. Jak państwo wiedzą, pensja ustalona odgórnie, jak wiadomo jest ona niepodważalna. ale zawsze musi ją wypłacić samorząd. Bez względu na to, czy dostaje pieniądze na to czy nie. My dzisiaj widzimy ile musimy dokładać do oświaty. A musimy ją rozwijać, dofinansowywać bo wymogi i potrzeby społeczne są bardzo duże.
Bardzo się cieszę, że na tej sali są osoby i w moim wieku, są takie, które mogłyby być moimi dziećmi i są te, które mnie uczyły. To bardzo dobrze, że w tym Związku jest grupa osób pokoleniowa. Że Wy siebie wzajemnie wspieracie. Ja nigdy nie myślałem, kto w jakim Związku jest, bo dla mnie nauczyciel to zawsze był jeden.
Zawsze uważałem, że nauczyciel to osoba, którą cechuje wiedza, życzliwość, mądrość, edukacja, dbałość. Teraz, w ostatnim czasie widzę jak strasznie was podzielono. To jest dla mnie bardzo przykre, że nie ma wspólnego głosu, że jedni pracują, drudzy nie, chociaż ja uważam, że wszyscy powinni dbać o jeden wspólny interes, nie powinno się dzielić ludzi na tych, którym pasuje takie wyposażenie a którym nie pasuje. Dzisiaj, od momentu Państwa strajku zaczynam patrzeć kto w jakim Związku jest i rzutuje to na moje myślenie o tym, kto jaki jest i komu na czym zależy. Nie chciałbym tak myśleć i na pewno nigdy nie będę tego okazywał, mimo, że taki podział dał się zauważyć.
Wasz zawód jest bardzo trudny i odpowiedzialny. Widzimy jak się zmienia, jak zmieniają się oczekiwania w stosunku do Was. Ja nigdy nie powiem, że dzisiaj dzieci są złe, są na pewno trudniejsze, mają inne oczekiwania i inaczej są wychowywane. Nie powiem też, że rodzice są źli, ale na pewno rodzice są inni od tych, jakimi byli kiedyś. Dlatego państwa praca na pewno jest trudniejsza.
Dzisiaj prawa nauczycieli i prawa uczniów bardzo się zmieniły. Wszyscy z mojego pokolenia kiedyś nie dyskutowali z nauczycielami, bo nauczyciel to zawsze był wielki autorytet. Dzisiaj państwa autorytet niszczy się i to nie tylko wśród dorosłych, ale co gorsze to wśród dzieci, których uczycie. To jest bardzo przykre. Bo jak wy możecie wymagać, stawiać warunki, określać potrzeby w takiej sytuacji. Ja okazuję wielki szacunek dla was tu obecnych, dla wszystkich nauczycieli za trud, za pracę jaką wykonujecie i jednocześnie dziękuję za to, co robicie. Zawsze, jak jestem na zakończeniu roku szkolnego często powtarzam, że to młodzież czerpie od was mądrość i wartości. To wy jesteście dla nich drogowskazem i zawsze stawiam sobie pytanie, kto z tego drogowskazu skorzysta.
Jeszcze raz gratuluję wam waszej działalności, życzę dobrego wyboru, dobrej współpracy. zawsze będę się starał łączyć wasze środowisko a nie dzielić.
Bo nic gorszego jak takie podziały. Nawet w biedzie, trudach, jak będziemy jedną wspólną rodziną mieszkańców powiatu to będziemy mogli osiągnąć wiele. Jeśli nawet się nie uda, to żeby była życzliwość, uśmiech, bo nie tylko pieniądze są najważniejsze, ale są i wartości inne, które powinny nas łączyć.
Dlatego nie dopuśćmy aby ktoś nas kiedykolwiek podzielił. Każdy podział społeczny powoduje, ze nie doszukujemy się w drugim człowieku dobra, a doszukujemy się zła. A chciałbym, żeby dobro nas łączyło. Bo dobra wspólnota to zadowoleni nauczyciele, pracownicy, rodzice, samorząd, dzieci. Wtedy powiem, że i reforma udana i współpraca dobra i jesteśmy wszyscy dla siebie.
Dlatego życzę sobie i państwu, żeby dobro zawsze w nas było i nas łączyło. Nowej pani prezes życzę wytrwałości, dobrej współpracy i spełnienia się w tej charytatywnej funkcji, która jest bardzo odpowiedzialna. wszystkiego dobrego. Dziękuję.
Te zdjęcia „mówią” wszystko. Nauczycielom jednak się dobrze powodzi. Co drugi ma nadwagę, a o suchym chlebku jednak trudno masę tłuszczową odłożyć w organizmie.
Te zdjęcia „mówią” wszystko. Nauczycielom jednak się dobrze powodzi. Co drugi ma nadwagę, a o suchym chlebku jednak trudno masę tłuszczową odłożyć w organizmie.