Czyje imię będzie nosić rondo w Makowie? Wprawdzie termin oddania pierwszego ronda w naszym mieście nieustannie się wydłuża, kiedyś jednak zostanie ono ukończone i uroczyście otwarte. Przyjęło się, że ronda w Polsce mają swoich patronów. Kto zostanie patronem pierwszego ronda w Makowie?
– Intensywnie nad tym pracujemy, ale nie ma decyzji w tej sprawie – powiedziano nam w Urzędzie Miejskim. Pomyśleliśmy, że opinie Czytelników naszego portalu mogą być pomocne przy podejmowaniu decyzji i postanowiliśmy zamieścić sondę w tej sprawie.
Jak jest w innych miastach?
Zanim wytypowaliśmy naszych kandydatów, przyjrzeliśmy się jakich patronów mają ronda w innych miastach w Polsce.
W nieodległej Ostrołęce patronami rond są postacie historyczne, jedne bardziej, inne mniej związane z miastem. Od Makowa wjeżdżamy do Ostrołęki przez rondo majora Zygmunta Szendzielorza „Łupaszki”. Za nim znajduje się rondo im. Księcia Siemowita III. W Ostrołęce są też ronda Holgera Hjelma, Romana Dmowskiego, gen. Tadeusza Rozwadowskiego, Anny Walentynowicz, księdza Wawrzyńca Białobrzeskiego, księdza Edmunda Waltera i, kto wie, może najważniejsze rondo Zbawiciela Świata.
Podobnym tropem poszedł sąsiedni Przasnysz. Patronami przasnyskich rond są bowiem: kapitan pilot Kazimierz Dudziński, ksiądz Józef Piekut, Armia Krajowa i Rzemieślnicy Przasnyscy.
Pułtusk na patronów swoich rond wybrał sławnych Polaków raczej niezwiązanych z miastem. Są nimi: św. Jan Paweł II, prezydent Lech Kaczyński, emigracyjny prezydent Ryszard Kaczorowski. Na skrzyżowaniu ulic Adama Mickiewicza i Jana Pawła II w Pułtusku jest też rondo Ofiar Katynia.
Ciechanów, który może poszczycić się aż dziesięcioma rondami, na patronów wybrał zarówno postaci historyczne, jak i bohaterów zbiorowych. Są zatem w Ciechanowie ronda: Honorowych Dawców Krwi, Żołnierzy Wyklętych, Solidarności, Sybiraków, Leśników, Mieczysława Kurzpińskiego, Danuty Śledzikówny, Andrzeja Wojdyły, kaprala Józefa Grzesia oraz – najbardziej tajemniczo brzmiące Rondo Meudon. Zbiegają się tu ulice Ludwika Waryńskiego, Królowej Bony, Stanisława Borodzicza, Juranda, Gostkowska i Jesionowa. Poszperaliśmy w Internecie i ustaliliśmy, że Meudon to nazwa miasta partnerskiego Ciechanowa, położonego nad Sekwaną we Francji i wielkością podobnego do Ciechanowa.
Nazwy miast partnerskich nosiły też pierwsze ronda w położonych na Śląsku Żorach. Okazało się to na tyle niepraktyczne i mało komunikatywne, że kiedy Żory dorobiły się nowych rond, nazwano je nader praktycznie, tak by ułatwiać orientację kierowcom. Nowe ronda w Żorach noszą więc następujące nazwy: Gliwickie, Pszczyńskie, Wodzisławskie, Jastrzębskie, Knurowskie, Raciborskie, Rowieńskie, Rybnickie.
Nasze propozycje dla ronda w Makowie Mazowieckim
Przejrzeliśmy w ten sposób więcej miast. Wszędzie zasada jest podobna Na patronów wybiera się albo wielkich Polaków, albo zasłużone organizacje, albo postacie zasłużone dla miasta lub regionu. Wedle tej samej zasady wyłoniliśmy naszą listę propozycji dla ronda w Makowie. Lista nie jest zamknięta, jeśli ktoś ma własną propozycję prosimy dopisywać pod naszą sondą. Oto nasze propozycje:
Wybitni Polacy: św. Jan Paweł II, Lech Kaczyński, Józef Piłsudski, Roman Dmowski.
Postacie związane z Makowem. W tym przypadku mieliśmy pewien problem. Czterech wybitnych makowian – Stanisława Artyfikiewicza, ks. Jana Zarembę, Edmunda Płoskiego i Izaaka Wesołka – upamiętniono nazywając ich imieniem poszczególne pierzeje makowskiego Rynku. Urodzony w Makowie ojciec atomowej marynarki wojennej, amerykański admirał Hyman George Rickover ma w mieście swoją ulicę. Jeden z najwybitniejszych pilotów balonowych świata, zdobywca Pucharu Gordona Barnetta, major Władysław Pomaski, ma halę sportową swojego imienia w Szkole Podstawowej nr 2. Jeśli chodzi o bohaterów zbiorowych, to park swojego imienia mają saperzy, zasłużeni w czasie powojennego rozminowywania miasta i okolic.
W tym przypadku przychodzi nam na myśl tylko dwie (ewentualnie trzy) kandydatury, żołnierza (lub żołnierzy wyklętych) mianowicie Mieczysława Dziemieszkiewicza lub Braci Dziemieszkiewiczów oraz księcia Siemowita III.
Mieczysław Dziemieszkiewicz, ps. „Rój” (ur. 25 stycznia 1925 w Zagrobach, zm. 13/14 kwietnia 1951 w Szyszkach) był żołnierzem Narodowych Sił Zbrojnych i Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, uczestnikiem polskiego niepodległościowego podziemia antykomunistycznego na północnym Mazowszu. Jego oddział zabił łącznie 12 funkcjonariuszy UB (w tym szefa PUBP w Ciechanowie por. Tadeusza Mazurowskiego), MO i członków ORMO oraz ponad 20 współpracowników UB i KBW. W starciach i potyczkach z oddziałem poległo kilkunastu żołnierzy KBW.
Roman Dziemieszkiewicz ps. „Adam”, „Pogoda”, starszy brat Mieczysława, (ur. 1918 w Zambrowie, zm. 30 października 1945 w Ciechanowie) w okresie okupacji niemieckiej był między innymi komendantem Powiatu Ostrołęka Narodowych Sił Zbrojnych. W nocy z 1 na 2 maja 1945 roku, dowodził akcją rozbicia aresztu Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Krasnosielcu, kiedy to dowodzony przez niego oddział w sile około 60 żołnierzy uwolnił, 42 działaczy AK i NSZ. W wyniku akcji zginęło 7 funkcjonariuszy UB i jeden z żołnierzy NSZ – Julian Pszczółkowski ps. „Myśliwiec”. Z uwolnionych więźniów, Dziemieszkiewicz sformował oddział partyzancki, którego był dowódcą. Był komendantem Powiatu Ciechanów Narodowych Sił Zbrojnych. Został zamordowany przez żołnierzy Armii Czerwonej jesienią 1945 roku, w pobliżu dworca PKP w Ciechanowie.
Historycznie związany jest z Makowem Mazowieckim książę Siemowit III, pierwszy udokumentowany władca i właściciel Makowa. Jego imię nosi też rondo w Ostrołęce.
Bohaterowie zbiorowi. W tym przypadku – idąc za przykładem Przasnysza – rondo można byłoby nazwać rondem Makowskich Rzemieślników. Gdyby iść za przykładem Ciechanowa, rondo można byłoby nazwać rondem Solidarności lub Żołnierzy Wyklętych.
Nazwy geograficzne. Gdybyśmy z kolei chcieli naśladować śląskie Żory, rondo można byłoby nazwać dwojako – al. Wjeżdżających od strony Różana rondo mogłoby się nazywać Ciechanowskie, a dla jadących od Ciechanowa Rondo Różańskie.
Propozycja rocznicowa. Ostatnia propozycja wiąże się ze szczególnym momentem, w którym nasze rondo jest budowane, czyli rokiem setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Być może wykazujemy się nadmiernym optymizmem, wciąż jednak mamy nadzieję, że zostanie oddane do użytku przed świętem 11 Listopada. Nazwa Rondo 100-lecia Niepodległości byłaby oryginalna (nie znaleźliśmy ronda poświęconego tej rocznicy), niekontrowersyjna i upamiętniałaby ważne w dziejach Polski wydarzenie. Makowianom przypominałaby kiedy nasze rondo zostało zbudowane.
Zapraszamy do udziału w naszej sondzie oraz zgłaszania własnych propozycji.
Wypowiedz się na temat ronda w Makowie
Na zdjęciach: budowa makowskiego ronda – 13 lipca 2018 r.
może Marcina „Xayoo” Majkuta
A czym zasłużył się Lech Kaczyński, że jest wymieniony w gronie wybitnych Polaków? Tym, że zmarł?
A co zrobił dla Makowa Lech Kaczyński? Co zrobił dla Polski poza skłóceniem Polaków? Ta propozycja to jakiś żart.
Brawo Pani Krysiu, wymienianie go jako wybitnej osoby to żart
Lech Kaczyński wybitnym Polakiem? Żenujące.
Wśród wybitnych Polaków z okresu życie Kaczyńskiego znam jednego, czyli Lecha Wałęsę. Dlaczego nie została wymieniona największa postać tych czasów, pozostawiam do rozważenia autorowi, bo artykuł wydaje mi się mocno polityczny. To bardzo przykre, że mamy takich dziennikarzy w naszym kochanym mieście, którzy nawet historii nie znają. Wstyd!
Rondo Roja proponuję
W gre wchodza tylko 2 mozliwosci
Jana Pawla II lub Solidarnosci
reszta to mocne kontrowersje
Pamiątką Stulecia Niepodległości,bo wtedy powstało,mogłoby być Rondo Stulecia Niepodległości.Nazwa nie skłóca Polaków różnych opcji politycznych,no i pierwsze rondo w Makowie!
A może zamiast dawać wybitnych znanych polskich ludzi, to może nazwiemy go „Rondo Delfina” który był atrakcją dla mieszkańców i turystów, ale niestety go nie ma nad naszym Makowskim Zalewem (jeśli w ogóle gdzieś jest) i nie został dołączony do grona żab
Rondo powinno mieć miejscowego patrona. Będzie nazwa jedyna i niepowtarzalna.
Nazwa taka której nie trzeba będzie zmieniać przy kolejnych zmianach władzy dobra propozycja – 100.LECIA NIEPODLEGŁEJ POLSKI a może CZERWONYCH MAKÓW.
No z Wałęsą to już przegięcie.
Mieczysław Dziemieszkiewicz, ps. „Rój” myślę ze najbardziej wyszukany patron😉.Walczył o wolna Polskie na terenach Makowa mysle ze zasłużył sobie na taki honor w Makowie .
Sądzę, że Braci Dziemieszkiewiczów była by najlepsza. W Krasnosielcu jest rondo Pszczółkowskiego. Dowodził on 1 plutonem a 2 plutonem i całością akcji Roman Dziemieszkiewicz gdy rozbijali więzienie UB w Krasnosielcu. Młodszy z braci Mieczysław Dziemieszkiewicz ps. Rój przez 6 lat walczył w podziemiu z systemem totalitarnym. Uczczenie pamięcią i nadanie nazwy ronda ich imieniem jest jak najbardziej wskazane.
Rondo imienia ofiar spirytusu od Sorka
Rondo Ryszarda Sobieraja – zasłużonego w dużym opóźnieniu w jego budowie 😀
Proponuje rondo im. Mieczyslawa Dziemieszkiewicza ps. Rój
Proponuje rondo im. Mieczyslawa Dziemieszkiewicza
Bohdanie, Damianie – spytajcie rodziny zamordowanych m.in. przez ludzi tego „bohatera”:
porucznika Dobieszewskiego
kaprala Kamińskiego
por. Tadeusza Mazurowskiego
a także wielu bezimiennych czy zasłużył na upamiętnienie jego imienia…
a czy w Różanie jest Rondo Makowskie ???
Do anty NSZ.
Może tak by zapytać rodziny których bliskich zamęczono lub rozstrzelano w katowniach UB. Gdy partyzanci rozbijali więzienia UB w Krasnosielcu czy Pułtusku to w ich piwnicach nie było stęchłe powietrze. Do dziś bliscy nie znają ich miejsca pochówku gdzie mogliby się za nich pomodlić. Dobitnym przykładem jest dobrowolny więzień Oświęcimia bohaterski rotmistrz Witold Pilecki. Mówił, że w porównaniu do katowni UB przesłuchania na gestapo, to była igraszka. Do dziś jego szczątków nie udało się odnaleźć. Po 1989 roku w Makowie zmieniono nazwy wielu ulic, rynku, Szpitala i ZSZ i to jest dalszy ciąg tych zmian.
Uważam, że nazwy ulic, rond, placów służą przede wszystkim do orientowania w okolicy, a nie do upamiętniania. Dlatego głosuję na Rondo Różańskie, bo tędy wiedzie droga do Różana. A jeśli już chcemy upamiętnić to podoba mi się propozycja P. Pawła – Rondo Delfina. I z humorem, i z sentymentem, i zagadkowo dla ludzi nieznających makowskiej fontanny.