Historia Rynku w Makowie.
Od trzech dni – od czwartku 18 października 2018 roku – możemy cieszyć oczy nowym makowskim Rynkiem. To dobra okazja żeby cofnąć się w czasie i przypomnieć historię Rynku w Makowie, popatrzeć na stare fotografie, dokonać porównań.
Maków stał się miastem na przełomie XIV i XV wieku. Przywilej lokacyjny otrzymał w 1421 r. z nadania księcia Janusza I Starego. Wcześniejsze nazwy miasta to Macov, Maków nad Orzycem, Maków Łomżyński.
Nazwa Maków Mazowiecki wprowadzona została w 1928 r.
Razem z przywilejem lokacyjnym Maków otrzymał określony układ urbanizacyjny nadający mu status miasta.
Centrum miasta stanowił prostokątny rynek, z którego odchodziło 8 głównych ulic: po dwie w kierunku wschodnim i zachodnim (dzisiejsze ulice Poprzeczna i 1 Maja), dwie na północ (Buźniczna i Grabowa) i dwie na południe (Kościelna i Kilińskiego). Oprócz nich istniały mniejsze uliczki gospodarcze i prowadzące do rzeki, które przecinały się pod katem prostym. Tworzyły one charakterystyczna dla średniowiecznych miast szachownicę ulic i działek budowlanych.
Historyczny układ urbanizacyjny z niewielkim poprawkami zachował się do dnia dzisiejszego, stanowiąc jeden z głównych walorów Makowa.
Makowski rynek był ośrodkiem życia gospodarczego, kulturalnego i społecznego mieszkańców. Tu odbywały się jarmarki i targi, zebrania, manifestacje i uroczystości miejskie. Był także miejskim „centrum informacyjnym”. Tu bowiem można było dowiedzieć się najświeższych nowinek z życia miasta, poznać najnowsze rozporządzenia miejskich rajców wykrzykiwane przez herolda, czy też rozwieszane na słupach ogłoszeniowych, wysłuchać ploteczek, spotkać się i pogadać ze znajomymi. Szczególnie cenne pod tym względem były dni jarmarczne, bo zjeżdżający się do Makowa kupcy przywozili nie tylko towary, ale też wieści z wielkiego świata. Do dzisiaj jarmarki, chociaż z dala od rynku dla wielu mieszkańców są wielkim wydarzeniem.
W XVIII wieku po wielkim pożarze zmieniono nieco zabudowę rynku.
Przez środek przebito nową trasę wylotową z miasta w kierunku Ciechanowa. Nazwano ją Gościńcem Ciechanowskim, czyli ulicą przez środek miasta. Jest to dzisiejsza ulica Mickiewicza. Nowa ulica podzieliła miasto na dwie odrębne części: część północną skupiona wokół synagogi stanowiącą rewir żydowski oraz część południową chrześcijańską z kościołem parafialnym p.w. Bożego Ciała.
Kolejne zmiany wprowadzono w początkach XIX wieku.
Rynek oraz główne ulice zostały wybrukowane i dodatkowo poszerzone. W połowie XIX wieku i na początku XX wokół rynku postawiono murowane kamienice, niektóre z nich stoją do dzisiaj.
Nie wiadomo, jak wyglądał makowski rynek w dawnych czasach. Można jednak odtworzyć jego wygląd z połowy lat 30. XX w. Z tych lat zachowało się bowiem sporo zdjęć dokumentujących rynek w okresie międzywojennym.
Po zakończeniu II wojny światowej rynek zatracił swój pierwotny charakter.
W latach 50. jarmarki przeniesiono za miasto, zerwano bruk i plac targowy zamieniono na dwa skwerki. Posiano trawę, posadzono kwiaty i drzewa, rozstawiono między nimi ławeczki. Potem zrobiono fontannę z delfinem i żabkami. Z miejsca handlu rynek przekształcił się w miejsce wypoczynku i rekreacji.
Wydarzenia na Rynku
Rynek miejski był nie tylko miejscem handlu, ale także sceną, gdzie odbywały się najważniejsze wydarzenia o charakterze politycznym, społecznym i kulturalnym. Był także miejscem, gdzie zdobywało się ważne informacje. Starsi mieszkańcy pamiętają makowskiego „herolda”, który na Rynku głosił obwieszczenia magistratu. Był nim pan Ordak. W ten sposób do makowian docierały wszystkie komunikaty i zarządzenia władz miejskich.
Makowianie zbierali się na Rynku, aby uczestniczyć w obchodach świąt patriotycznych, np. w rocznicy Konstytucji 3 Maja lub rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości 11 listopada. Odbywały się też tam manifestacje związane z obchodami imienin marszałka Józefa Piłsudskiego. Na Rynku powitany został prezydent II Rzeczpospolitej Ignacy Mościcki, który przejazdem bawił w Makowie.
W roku 1934 odbył się tu pokaz gazowy zorganizowany przez Polska Organizacje Wojskową, wzięli w nim udział liczni mieszkańcy miasta.
Po wojnie przez wiele lat Rynek był świadkiem manifestacji z okazji robotniczego święta 1 Maja. W pochodach pierwszomajowych udział brali obowiązkowo nie tylko wszyscy mieszkańcy Makowa, ale także liczne delegacje z całego powiatu. W latach 60. XX w. sklepy spożywcze były słabo zaopatrzone. W czasie święta 1 Maja na Rynku stały często samochody, z których sprzedawano artykuły spożywcze, kiełbasę, oranżadę i inne atrakcyjne towary.
W roku 1958 z Rynku w Makowie Maz. wystartował rajd motocyklowy zorganizowany przez Klub Motorowy działający przy Lidze Przyjaciół Żołnierzy (dzisiejszy LOK).
Handel i rzemiosło na Rynku
Od początku istnienia miasta makowski Rynek stanowił jego centrum gospodarcze. Tutaj koncentrował się handel i rzemiosło, tu zbiegały się wszystkie drogi wylotowe. Było to jedno wielkie targowisko. W przywileju lokacyjnym Maków otrzymał 3 jarmarki rocznie, na przestrzeni dziejów liczba jarmarków systematycznie wzrastała. Do chwili obecnej odbywają się w mieście dwa jarmarki w miesiącu – w każdą środę po 7 i 20 oraz targi we wtorki i piątki. Tyle tylko, że plac targowy przeniesiony został na obrzeża miasta.
W okresie międzywojennym cały handel tradycyjnie odbywał się głównie na Rynku.
We wschodniej części było tzw. koszykowe targowisko, gdzie kobiety wiejskie sprzedawały swoje produkty przetrzymywane w koszach.
Raz w miesiącu w środy na Rynku odbywały się prawdziwe jarmarki. Swoje wyroby wystawiali wtedy nie tylko miejscowi, ale również przyjezdni rzemieślnicy. Można było kupić m.in. ubrania, obuwie. Furmanki z produktami rolniczymi, inwentarzem, itp. stawały w północnej części Rynku, stragany z odzieżą, galanterią – w południowej.Wokół Rynku zgromadzona była także większość sklepów i zakładów usługowych. Znaczna ich część należała do Żydów.
Na zdjęciach: Makowski Rynek przed laty.