Czytelnicy zgłaszają uwagi do jakości robót przy ul. T. Kościuszki.
Napisał do nas Czytelnik, zaniepokojony jakością robót przy ul. Kościuszki.
„Proszę redakcję o sprawdzenie jakości robót na ul. Kościuszki. Wykonawca układa na łukach krawężniki tak, że są 3-5 cm. szczeliny. Nie kupił krawężników
ukośnych, a te które ma, przycina prostopadle. Tak jest na łuku krawężnika od Klementynki, przed fryzjerką p. Żuber. Może jest tak i w innych miejscach, ale tędy przechodzę, więc o tych miejscach piszę. Co na to inwestor i inspektor nadzoru?”.
Udaliśmy się na wskazane miejsce i potwierdziliśmy zasadność powyższych uwag. Wątpliwą jakość prac udokumentowaliśmy na zdjęciach, które zamieszczamy poniżej.
Przy okazji wysłuchaliśmy uwag mieszkańców co do sposobu prowadzenia robót. – Betonowe krawężniki pracownicy przecinają szlifierką bez użycia nakazanej przepisami wody. Kiedy to robią przez tumany pyłu nie widać okolicznych domów – poskarżył się jeden z mieszkańców. – My to wytrzymamy, ale pracownicy robią to bez maseczek pyłochłonnych i oni mogą sobie zepsuć zdrowie na całe życie – dodał.
Po dokonaniu wizji lokalnej zwróciliśmy się do Urzędu Miejskiego. Błyskawicznie otrzymaliśmy odpowiedź od Alicji Prejs, szefowej Wydział Rozwoju Gospodarczego, Pozyskiwania Funduszy Zewnętrznych i Promocji Urzędu Miejskiego w Makowie Maz.
– Wykonawcą zadania pn. „Modernizacja chodników, parkingów i urządzenie zieleni wokół centrum Starego Miasta” jest firma BRUK-POL Grzegorz Musiński.
Problem został już zgłoszony do wykonawcy, który zobowiązał się poprawić usterkę. Ponadto jeśli w trakcie odbioru prac po zakończeniu robót, będą występować nieprawidłowości, wykonawca zgodnie z umową, będzie zobowiązany do ich usunięcia – powiedziała nam Alicja Prejs.
Krawężniki na ul. Kościelnej przy wjeździe na parking od UM są Tak wysokie że zapewne ktoś szkodzi sobie felgi
Nie widzę problemu, żeby sobie samodzielnie (pracownicy) wyliczyć kąt cięcia poszczególnego krawężnika – co jest w tym trudnego. Wtedy by nie było takiej wpadki.
Służę pomocą za odpowiednią ilość groszy.
Jak to się mówi „matematyka Królową nauk”.
Krawężniki są wysokie, ponieważ jeszcze trzeba asfalt wylać. Myśleć, myśleć…
robotniki a gowno robią piją tylko
Tu nie jest problem z kątem cięcia krawężnika ale to, że wtedy każde połączenie krawężnika trzeba ciąć 2 razy i dlatego wykonawca robi taką fuszerkę.
Co wylania 2 warstw asfaltu to podniosą one jezdnię zaledwie o około 6 cm względem wysokości krawężników i nadal będą za wysokie.