Czy używanie przycisku zmiany świateł jest bezpieczne?
Czytelnicy pytają nas czy używanie przycisku zmiany świateł na przejściach dla pieszych jest bezpieczne i nie grozi zakażeniem koronawirusem. Jeden z maili w tej sprawie przytaczamy poniżej.
„Dlaczego na przejściach dla pieszych przy przekraczaniu ulicy Mickiewicza trzeba obowiązkowo nacisnąć całą dłonią przycisk, żeby włączyć zielone światło? To nie ułatwia a utrudnia ruch pieszym a w czasie koronawirusa łatwo jest zarazić się. Dlaczego nikt tym się nie interesuje czy u nas nie działa Sanepid i co na to służby drogowe?”.
Z prośbą o odpowiedź zwróciliśmy się do makowskiego Sanepidu.
– W całym kraju, a więc także w naszym mieście, obowiązują rygory sanitarne – wyjaśniła nam Lucyna Pilniakowska, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny. – Dotyczą one nie tylko obowiązkowych maseczek, ale także używania rękawiczek ochronnych.
Naciśnięcie przycisku zmiany świateł w rękawiczkach ochronnych jest całkowicie wystarczającym środkiem zapobiegawczym. Oczywiście pod warunkiem, że dłońmi w rękawiczkach nie dotykamy później twarzy.
Jeśli ktoś – z różnych powodów – nie używa rękawiczek, powinien mieć ze sobą płyn do dezynfekcji rąk i po każdym kontakcie z przyciskiem, klamką w drzwiach, wózkiem sklepowym, klawiaturą w bankomacie itp. dezynfekować ręce.
Zpierwszych decyzji Prezydenta mojego miasta było zaklejenie wszystkich przycisków np: przejścia dla pieszych komunikacji miejskiej parkingów niemozność zakupu biletu u kierowcy. W Makowie to powinno być od samego początku epidemi. Ale w tym wszyskim jest jedno najważniejsze samodyscyplina. POZDRAWIAM.
W Makowie tego nie ma ,bo to należy do zarządcy drogi krajowej, a nie miasta :/