Co mieszkańcy Makowa myślą o wizycie Prezydenta RP?

Na dwa dni przed wizytą Prezydenta RP Andrzeja Dudy w Makowie Mazowieckim zadaliśmy napotkanym na ulicach miasta mieszkańcom następujące pięć pytań:

  • Czy słyszał Pan(-i) wie o wizycie prezydenta w Makowie?
  • Jeśli tak, skąd się dowiedział się Pan(-i) o tym wydarzeniu?
  • Czy wybiera się Pan(-i) na spotkanie z prezydentem w Parku Sapera?
  • Czy uważa Pan(-i), że to ważne wydarzenie dla naszego miasta?
  • Gdyby była okazja o co zapytałby Pan (-i) lub co by powiedziałby Pan (-i) prezydentowi?

Oto, co usłyszeliśmy.

Kazimierz Kobyliński, fotograf – Tak słyszałem o wizycie prezydenta, bo na bieżąco jestem z gazetą internetową makowonline. Wydarzenie jako takie jest ważne, że głowa państwa przyjeżdża do naszego miasta, to oczywiste. Ale że nie popieram tego co robi prezydent np. zaprzysięgania sędziów Trybunału o 24 w nocy, to jest niestosowne. Zapytałbym prezydenta, dlaczego nie przestrzega Konstytucji, on i jego obóz polityczny.

Kasia Wojnarowska, MDK – Informacje o wizycie prezydenta w Makowie uzyskałam od pań, które pracują w urzędzie miasta, od koleżanki i ze stron internetowych. Jest ogólnie dostępna. Na mieście są jakieś plakaty, ale do ludzi ta informacja dociera jednak bardziej tzw. pocztą pantoflową. Uważam, że jest to bardzo ważne wydarzenie. Czy coś wniesie dla ludzi, dla Makowa… ? Nie wiem, wydaje mi się, że jest to bardziej taka wizyta kurtuazyjna. Na pewno jest to wydarzenie obywatelsko-społeczne dla mieszkańców. Na pewno przejdzie do historii naszego miasta. Wydaje mi się, że bez różnicy jakie ktoś ma poglądy polityczne, jest to wizyta głowy naszego państwa i dlatego uważam, że warto być na takim spotkaniu. Przynajmniej dla samej siebie. Nie wiem jakie to będzie miało znaczenie dla rozwoju Makowa, ale mówię o sobie, że to ważne, że prezydent odwiedza nasze miasto. Kiedyś tylko prezydent Mościcki był w Makowie, było to ważne wydarzenie, do dziś chwalimy się tym i szczycimy, że u nas na rynku był prezydent Mościcki, to przeszło do historii, więc i ta wizyta jest ważna i przejdzie do historii, jest to nobilitujące dla miasta. Do osoby prezydenta nie mam żadnych zarzutów, bardzo dobrze reprezentuje nasz kraj, nasze społeczeństwo, odbieram go pozytywnie. Jako prezydenta, a nie showmana. Zadałabym panu prezydentowi pytanie o referendum. Dokładnie o datę referendum, czy to jest ostateczna data 11 listopada? Jest to dzień święta narodowego, obchodzimy stulecie odzyskania niepodległości, będzie dużo imprez. Czy jest możliwość, żeby jednak referendum odbyło się w innym terminie, zostało przesunięte w czasie? Bo referendum jest potrzebne, ale pytanie czy w tym terminie. Boję się, że 11 listopada może nie być odpowiedniej frekwencji, a to jest bardzo ważne.

Łukasz, lat 34 – O wizycie prezydenta dowiedziałem się od żony. Ja w Makowie mieszkam od pół roku, moja żona pochodzi z Makowa. Jest to ważne wydarzenie dla Makowa, bo każda wizyta prezydenta w każdym mieście jest ważna. Na pewno będą jakieś rozmowy, może jakieś rozwiązania spraw. Może prezydent się zainteresuje, jeśli nawet nie on to politycy, którzy tu rządzą, że coś tu jednak się dzieje. Na spotkanie wybieram się tak na 50 %. Gdybym miał okazję coś przekazać prezydentowi, to powiedziałbym, że nie jest tak dobrze jak myśli.

Justyna, żona pana Łukasza – na spotkanie chyba się wybierze, sama wizyta prezydenta w Makowie to jest wyróżnienie na tle innych miast. Sama wizyta czy coś dla Makowa przyniesie to trudno powiedzieć, już nie raz byli tutaj różni politycy i nic z tego nie wynikło, nic się nie dzieje. Żaden krok do przodu, ani z pracą, ani z innymi rzeczami. Myślę, że żaden cud tutaj się nie stanie. Wydarzenie ważne, ale to tylko splendor dla miasta, chyba że jakiś cud nad Orzycem jednak się wydarzy.

Pan Kazimierz, mieszka 10 km od Makowa – Wiem, że 13 czerwca będzie pan prezydent w Makowie. Chyba się wybiorę na to spotkanie z mieszkańcami. Dla mnie jest to ważne wydarzenie. Taki człowiek, na takim stanowisku, przyjeżdża do miasteczka. Inni jego poprzednicy nawet nie myśleli żeby tutaj przyjechać. Ja szanuję tego prezydenta, jestem za nim. Gdybym miał okazję powiedzieć coś do prezydenta, to nie mówiłbym na temat lokalnych spraw, bo głowy państwa to może nie interesuje, ale zapytałbym, czy będzie startował na drugą turę i czy myśli, że będzie miał takie poparcie jak miał. Jestem wyborcą pana prezydenta i chcę wiedzieć, czy będę miał na kogo głosować w przyszłych wyborach prezydenckich.

Pan Marek i pan Marek z pasażu – Wiemy o wizycie prezydenta w Makowie, ale nie wybieramy się na to spotkanie. Zabierać głosu też nie zamierzamy, bo uważamy, że on nas i tak nie wysłucha. Nie wybieramy się dlatego, bo nie uważamy, żeby to była jakaś znacząca wizyta. Może gdyby można było z nim normalnie porozmawiać, to może taka wizyta byłaby znacząca dla nas. Żeby można było wyjaśnić swoje żale, czy bóle czy coś, ale to jest nierealne. Nierealne i wszystko na ten temat, wiec po co mamy iść, zobaczyć go? Ja go w telewizji oglądam i wystarczy.

Pani Maryla – O wizycie dowiedziałam się z portalu makowonline. Jest to ważne wydarzenie i dla miasta i dla społeczeństwa. Może w związku z tą wizytą wpłyną jakieś dodatkowe środki na rozwój tego miasta, bo tu się praktycznie nic nie dzieje. Jeżeli chodzi o pracę to już całkiem. Biorąc pod uwagę moją sytuację (niepełnosprawność ruchowa) do Parku Sapera nie wybiorę się bo tam dla mnie jest trudność z dotarciem. Oczywiście że bym poszła, gdyby to było w innym miejscu. Ale rynek w remoncie i takie miejsce zostało wybrane. Nieosiągalne dla mnie. To miejsce nie jest osiągalne dla takich ludzi jak ja. Ja tam nie dojadę, bo tam są remonty, a dodatkowo to taki teren, po którym ciężko mi iść. Gdybym jednak tam była, to pytań miałabym wiele, trudno mi w tej chwili wybrać jakie bym zadała. Bo jest dużo tematów, które mnie interesują. Niestety, nie myślę o tym teraz, bo i tak nie mogę tam pójść. Główny temat, to żeby coś robić dla ludzi, niezależnie czy tych na wsi, czy w mieście. Żeby dla nich coś było. Bo faktycznie w naszym mieście nic się nie dzieje.

Mieszkanka Makowa – emerytka – O wizycie prezydenta dowiedziała się z biuletynu kościelnego. Uważam, że to ważne wydarzenie, bo to wizyta głowy państwa. Ale korzyści dla Makowa raczej nie spodziewam się żadnych. Gdybym mogła o coś zapytać, coś powiedzieć, to poprosiłabym żeby Prezydent i rząd jego formacji nie zapominali o emerytach, żeby nie dawali podwyżek w wysokości 2 złotych.

Pani pracująca w administracji – O wizycie ludzie wiedzą za sprawą ogłoszeń w kościele i plakatu przy kościele. Jest to ważne wydarzenie i wybieram się na to spotkanie. Chociażby z ciekawości jak to będzie. Żadnych pytań do prezydenta nie mam, nic mu nie chce powiedzieć, bo wiem, że nie będzie miała takiej okazji, że nie będzie to możliwe.

Panie z kiosku Ruchu – młodsza nawet nie wiedziała, że prezydent przyjedzie, druga pani wie, ale kompletnie nie jest zainteresowana ani wizytą, ani spotkaniem prezydenta z mieszkańcami.

Czy Pana(-i) zdaniem wizyta prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w naszym mieście to ważne wydarzenie?

Zobacz wyniki

 Loading ...

Warszawa.08.03.2018. Lekcja RP w 50. rocznice wydarzen Marca ’68 z udzialem Prezydenta RP Andrzeja Dudy. N/z.Prezydent RP Andrzej Duda. Fot. Grazyna Myslinska
Warszawa.08.03.2018. Lekcja RP w 50. rocznice wydarzen Marca ’68 z udzialem Prezydenta RP Andrzeja Dudy. N/z.Prezydent RP Andrzej Duda. Fot. Grazyna Myslinska
Andrzej DudaPrezydent RP w Makowiewizyta prezydenta
Komentarze (1)
Skomentuj
  • Michal

    Pan Kazimierz. W naszym Makowie to ikona walki o wolna Polskę. Szacunek za to co dla mas zdobił.